UOKiK wydał decyzje ws. nieuczciwych praktyk rynkowych dot. serwisów HotAwards i HotPrizes
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał dwie decyzje ws. stosowania nieuczciwych praktyk rynkowych - dotyczą serwisów HotAwards i HotPrizes, które były promowane w taki sposób, aby sugerować konsumentom, że biorą udział w konkursie.
2019-01-29, 17:09
Chodziło o zachęcianie konsumentów do wysyłania SMS-ów premium, choć – jak się potem okazywało – nie wystarczało to do uzyskania „wygranej - wyjaśnił Urząd we wtorkowym komunikacie.
Jak wskazano, decyzje dotyczą firm: Karcz-Provider Kamil Karcz z Sułkowic oraz Leaders z Andrychowa.
Firma Karcz-Provider prowadziła serwis HotAwards, przejęty następnie przez założoną i kontrolowaną przez tego przedsiębiorcę spółkę Leaders, która na jego bazie utworzyła serwis HotPrizes. Oba serwisy były promowane przy udziale współpracujących z przedsiębiorcami partnerów.
REKLAMA
Konsumenci widzieli w internecie reklamy informujące o możliwości otrzymania m.in. tabletów, laptopów, konsoli do gier, telefonów komórkowych. Były one opatrzone hasłami w rodzaju: „Wygraj”, „Wystarczy kilka minut!”. Po rozwiązaniu zadania konkursowego pojawiał się napis typu: „Gratulacje! Udało ci się!”, a następnie komunikat: „To już ostatni krok! Uzupełnij swoje dane. Wyślij SMS’a o treści (…) pod numer".
Po wysłaniu drogiej wiadomości okazywało się jednak, że nie wystarcza to do odebrania nagrody.
-Konsumenci uzyskiwali dostęp do serwisu HotAwards lub HotPrizes. Tam naliczano im punkty stanowiące znikomy ułamek sumy potrzebnej do uzyskania nagrody - wyjaśniono. Np. za SMS-a kosztującego 30,75 zł brutto, użytkownik dostawał 25 pkt, podczas gdy np. do uzyskania iPhona’a 5s gold wymagane było 20 tys. pkt. Trzeba by więc wysłać 800 takich wiadomości, co kosztowałoby ponad 24 tys. zł - ocenił UOKiK.
Urząd stwierdził w decyzjach, że taki sposób promowania serwisów HotAwards i HotPrizes wprowadzał w błąd. - Była to nieuczciwa praktyka rynkowa, która naruszała zbiorowe interesy konsumentów - podkreślono.
REKLAMA
Urząd miał też zastrzeżenia do dwóch innych praktyk stosowanych przez przedsiębiorców. - Po pierwsze, istotne informacje na temat sposobu funkcjonowania HotAwards i HotPrizes, kosztów i regulaminów zamieszczane były na dole powiązanych z tymi serwisami stron (w części niewidocznej bez przewinięcia strony), lub do ich prezentacji używano słabo czytelnych komunikatów. Po drugie, przepisy wymagają, aby wraz z informacją o numerze SMS-a premium podawać jego cenę brutto oraz nazwę podmiotu, który realizuje świadczenie dodatkowe - podkreślono.
Tymczasem, jak stwierdził UOKiK, na stronach internetowych promujących HotAwards i HotPrizes cena SMS-a znajdowała się na dole witryny zamiast przy numerze, a danych podmiotu realizującego świadczenie dodatkowe w ogóle nie było.
Obie firmy zaniechały stosowania kwestionowanych praktyk, zamykając serwisy HotAwards i HotPrizes. Karcz-Provider zakończył działalność, na spółkę Leaders UOKiK nałożył ponad 616 tys. zł (616 861 zł) kary.
Decyzja w sprawie firmy Karcz-Provider jest prawomocna, natomiast spółka Leaders odwołała się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
REKLAMA
Prawomocne decyzje prezesa UOKiK mają charakter prejudykatu w postępowaniu sądowym. Oznacza to, że ustalenia urzędu co do faktu stosowania praktyki naruszającej zbiorowe interesy konsumentów są dla sądu wiążące. Nie musi on w tym zakresie prowadzić własnego postępowania dowodowego. Konsumenci mogą się zatem powołać na prawomocną decyzję UOKiK, gdy będą chcieli dochodzić swoich praw w sądzie.
PAP, kw
REKLAMA