W 2020 roku emerytury większe o 70 złotych
-Utrzymujemy waloryzację, nie ma żadnego zagrożenia, mamy zapisane prawie 8 mld złotych na przyszłoroczną waloryzację w projekcie budżetu na 2020 rok. Przygotowujemy na pierwsze 100 dni rządu ustawę o 13 emeryturze, także wszystkie zapowiedzi, które składaliśmy w czasie kampanii wyborczej będą oczywiście realizowane - powiedział Stanisław Szwed, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej w programie "Aktualności Dnia" w Radiu Maryja.
2019-10-28, 14:13
W przyszłym roku średnia renta i emerytura wzrośnie o ponad 70 złotych. Tak wynika z prognozowanego wskaźnika waloryzacji - poinformowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Na podstawie ustawy mechanizm waloryzacji przewiduje podnoszenie świadczeń o wskaźnik inflacji powiększony o 20 %wzrostu realnych wynagrodzeń.
Gość "Aktualności Dnia" wiceminister Stanisław Szwed podkreślił, że waloryzacja będzie także dotyczyła minimalnych emerytur, choć szczegóły w tej sprawie zostaną pokazane dopiero w przyszłym roku.
Rośnie zainteresowanie urlopami "tacierzyńskimi"
-Zwiększa się liczba ojców, którzy korzystają z urlopu ojcowskiego, on jest obligatoryjny, czyli można z niego skorzystać w ciągu pierwszych dwóch lat od urodzenia dziecka. Drugą formą jest możliwość jego wykorzystania urlopu wspólnie z mamą, jako urlopu przysługującego po urodzeniu dziecka do jednego roku i ojcowie też mogą z tego urlopu skorzystać. Ta liczba wzrasta, ale w ponad 90 proc. przypadków z urlopu rodzicielskiego korzystają mamy - powiedział Stanisław Szwed.
REKLAMA
Poprawiony wskaźnik zastępowalności pokoleń
Rozmowa "Aktualności Dnia" ujawniła ciekawą tendencję dotycząca wskaźnika dzietności, co było podstawowym celem powstania i wprowadzenia programu 500 +.
-Wzrastają nam wskaźniki dzietności, bo w 2015 roku wskaźniki dzietności był na poziomie 1,27 -czyli na 100 kobiet rodziło się 127 dzieci. W ubiegłym roku było to 1,46, jednak w roku 2018 w liczbach bezwzględnych, spadła liczba rodzących się dzieci. Ale w 2017 roku mieliśmy od dawna przekroczoną granicę 400 tys. urodzin.Ten spadek wynik z tego, że wpadliśmy w niż demograficzny, jeśli chodzi o mamy, które mogą rodzić. Tylko w ciągu lat 2017-2018 było o 80 tys. mniej kobiet w wieku rozrodczym, stąd ten spadek - podsumował Stanisław Szwed wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.
PolskieRadio24/Radio Maryja/radiomaryja.pl/SW
REKLAMA