Co czwarty Polak myśli o zakupie auta elektrycznego. Firmy do tematu podchodzą ostrożniej
Mikro, małe i średnie firmy podchodzą ostrożnie do zakupu aut ekologicznych, ale co czwarty Polak rozważa zakup pojazdu z napędem elektrycznym – wynika z badania Europejskiego Funduszu Leasingowego.
2020-09-18, 09:10
Z badania "Zielona energia w MŚP. Pod lupą" wynika, że firmy z tego segmentu najczęściej posiadają samochody z silnikiem benzynowym (68 proc.) i zasilane gazem LPG (62 proc.). Istotnie rzadziej są to auta z silnikiem diesla (30 proc.). Hybrydy i elektryki to rzadki widok. Wraz ze wzrostem firmy i floty rośnie zróżnicowanie wybieranych napędów oraz zainteresowanie pojazdami ekologicznymi. 5 proc. małych firm posiada auta elektryczne, a 11 proc. średnich – hybrydowe.
Powiązany Artykuł
Izera powtórzy sukces Fiata 126p? Wojciech Jakóbik: to auto ma się sprzedawać
Firmy boją się eksperymentów
Według raportu Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych Polacy częściej niż firmy jeżdżą dieslami (36 proc.), rzadziej autami z silnikami benzynowymi (45 proc.) i instalacją LPG (11 proc.). Jednak w większym stopniu niż MŚP interesują się ekomobilnością. 7 proc. jeździ hybrydami, a 1 proc. elektrykami.
Planując kolejne zakupy samochodowe firmy również rzadziej rozważają powiększenie swoich flot o ekopojazdy. Tylko 6 proc. rozważa hybrydę, a żadna firma nie myśli o elektrykach. Nieco lepiej wygląda to wśród największych firm z sektora MŚP – 16 proc. średnich firm myśli o zakupie hybrydy, a 1 proc. – elektryka. Z większą świadomością ekologiczną mamy do czynienia wśród klientów indywidualnych – co trzeci Polak zastanawia się nad zakupem samochodu z napędem hybrydowym, a co czwarty – z elektrycznym.
– Jak widać, zarówno indywidualni Polacy, jak i firmy wykazują się coraz większą świadomością ekologiczną i ekonomiczną. Jednak w praktyce firmy z małymi flotami boją się eksperymentów z autami elektrycznymi, bo jest to narzędzie pracy, które nie może zawieść. Szefowie MŚP oczekują też większych dopłat i benefitów. Bardziej otwarte są podmioty z większymi flotami – widzą korzyści związane z oszczędnościami oraz wykorzystują je w budowaniu wizerunku – uważa prezes Europejskiego Funduszu Leasingowego Radosław Woźniak.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Myślisz o kupnie auta elektrycznego? Zobacz, jak skorzystać z dopłat
Po polskich drogach jeździ 12 tys. elektryków
Na polskim rynku jest już dostępnych kilka modeli aut elektrycznych, jednak ich ceny są o ok. 75 proc. wyższe niż aut z tradycyjnymi napędami. Z badania EFL wynika, że firmy oczekują znacznie mniejszej różnicy cenowej, najczęściej byłyby w stanie zaakceptować cenę o 25-30 proc. wyższą. Wśród indywidualnych klientów, co trzeci mógłby zapłacić cenę wyższą o 20 proc. w porównaniu do ceny auta z tradycyjnym napędem.
Z danych Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych i Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego wynika, że na koniec czerwca 2020 roku po polskich drogach jeździło 12,3 tys. aut elektrycznych. W pierwszym półroczu tego roku przybyło 3,27 tys. sztuk, o 65 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2019 roku.
polskieRadio24.pl/PAP/DoS
REKLAMA
REKLAMA