Eksperci: odmrożenie gospodarki możliwe w połowie roku, ale trzeba przyspieszyć szczepienia
To, jak szybko zaszczepi się znaczny procent polskiego społeczeństwa, będzie miało potężny wpływ na naszą gospodarkę. Gdyby nastąpiło to dopiero w przyszłym roku, to nie byłoby szans na odbicie gospodarcze roku 2021. Odporność stadna musi zaistnieć w połowie tego roku, żeby nie trzeba już było zamrażać rozmaitych sektorów, żeby mogła istotnie wzrosnąć konsumpcja, co umożliwi wracanie do gospodarczej normalności - analizowali w audycji "Rządy Pieniądza" eksperci: Jakub Sawulski, kierownik zespołu makroekonomii w Polskim Instytucie Ekonomicznym i ekonomista Marek Zuber.
2021-01-15, 12:02
Posłuchaj
W opinii gości audycji na ten moment możemy jeszcze dalej zadłużać budżet państwa, bo najpierw trzeba wygrać wojnę z COVID-19, a potem odbudowywać gospodarkę. Jednak na razie nowelizacja budżetu nie jest konieczna.
Jak zaznaczył Marek Zuber, oczywiste jest to, że wszyscy obywatele będą musieli ten dług spłacić i odbędzie się to kosztem podwyżki podatków i innych zobowiązań fiskalnych, ale najważniejsze jest dziś utrzymanie biznesów.
- Jeżeli w drugiej połowie roku będziemy mieli wirusa pod kontrolą, to nie będzie już wtedy zamrożeń albo będą to bardzo ograniczone przypadki, może tylko miejscowe – mówił Marek Zuber.
W jego opinii nasza gospodarka ma szansę wyjść na plus w trzecim kwartale tego roku. Pewnie w relacji rok do roku zobaczymy ten plus już w drugim kwartale, ale to ze względu na efekt bazy. Wiosną 2020 r. miało miejsce załamanie w gospodarce, więc łatwo będzie pokazać, że teraz jest lepiej.
REKLAMA
- Nie będzie jednak jeszcze można wtedy mówić o realnej poprawie. Wszystko wskazuje na to, że jeżeli połowa roku to będzie duża liczba zaszczepionych, to druga połowa roku będzie prawdziwym okresem dodatniego PKB. Wtedy będzie można myśleć o tym, żeby w połowie 2022 r. można było wrócić do tego, co było w 2019 r., czyli przed koronawirusem – ocenił Marek Zuber.
Powiązany Artykuł

GUS przedstawił dane o grudniowej inflacji. Wzrost tylko o 0,1 proc. w porównaniu do listopada
Jest szansa na odbicie gospodarcze
W opinii Jakuba Sawulskiego w drugiej połowie roku będziemy mieli silne odbicie gospodarki. To oznacza, że jej odmrożenie, a więc i wirus pod kontrolą powinien być ok. maja, czerwca tego roku. Otwarcie wszystkiego powinno w takim scenariuszu nastąpić w drugim kwartale.
- Istotne jest to, aby wówczas konsumenci zaczęli wydawać pieniądze, które teraz mają w portfelach. Obecnie dane pokazują bowiem, że mamy rekordowy wzrost oszczędności gospodarstw domowych. Mimo kryzysu ludzie mają więcej, a nie mniej pieniędzy, bo nie mają ich na co wydawać, a bezrobocie nie wzrosło znacząco. Dlatego w momencie odmrożenia gospodarki możemy mieć do czynienia ze znacznym wzrostem konsumpcji i to będzie motor wzrostu naszej gospodarki w drugiej połowie roku. To wszystko jest jednak uwarunkowane tym, żeby program szczepień przyśpieszył – podkreślił Jakub Sawulski.
Marek Zuber wyraził nadzieję, że w okresie letnim będziemy mieć mniej zachorowań tak jak w roku ubiegłym, co i tak pozwoli odmrozić gospodarkę. Wyraził natomiast wątpliwość, czy wówczas nastąpi "wystrzał konsumpcji", bo może to być jednak okres, kiedy więcej osób niż dotychczas będzie traciło zatrudnienie.
REKLAMA
- Za miliardy złotych kupiliśmy sobie ustabilizowanie bezrobocia (…). Od marca nastąpi moment, kiedy firmy będą musiały pokazać, czy spełniły warunki umorzenia pożyczek i wtedy otworzymy się na normalność na rynku pracy. Druga połowa roku może zatem oznaczać wzrost bezrobocia w III i IV kwartale 2021 r. – mówił Marek Zuber.
Ocenił, że nie będzie ono kilkunastoprocentowe, ale wzrost bezrobocia może jednak hamować konsumpcję.
PolskieRadio24.pl, Anna Grabowska, md
REKLAMA