Lepsze wieści z handlu: pojawiły się pierwsze sygnały o wychodzeniu z załamania wywołanego pandemią
Wszystko wskazuje na to, że handel zaczyna łapać oddech po załamaniu wywołanym pandemia koronawirusa. Świadczą o tym statystyki dotyczące sprzedaży detalicznej – ta, jak informuje GUS, była w grudniu jeszcze o 0,8 proc. mniejsza niż rok wcześniej, ale w stosunku do listopada wzrosła o 19,8 procent. Tyle, że jak podkreślają eksperci, pierwszy kwartał tego roku może być jeszcze trudny.
2021-01-22, 10:49
To lepsze wyniki od tych, których spodziewali się ekonomiści. Ci prognozowali spadek sprzedaży detalicznej w cenach stałych w grudniu rdr o 1,2 proc. i wzrost mdm o 17,1 proc.
W końcówce roku wzrosła sprzedaż żywności, obuwia, książek i pierwszy raz od miesięcy - paliw
W ostatnim miesiącu minionego roku, w stosunku do listopada, aż o 38,3 proc. wzrosła sprzedaż odzieży i obuwia, o 25,9 proc. – żywności, o 49 procent książek.
Powiązany Artykuł
Polski handel zagraniczny w czasie pandemii na plusie: nadal duży eksport, mniejszy za to import, szczególnie paliw i żywności
O 24,1 proc. więcej kupiliśmy też mebli. Wzrosła też sprzedaż pojazdów a także, po raz pierwszy od miesięcy – paliw – tych wlaliśmy do baku o 2,1 proc. więcej niż w listopadzie.
Grudzień kolejnym trudnym okresem dla handlu
- Po słabym listopadzie, grudzień zeszłego roku okazał się kolejnym trudnym okresem dla handlu, choć już nie taką skalę jak w zeszłym miesiącu. Utrzymująca się wysoka śmiertelność spowodowana zachorowaniami na koronowirusa oraz obostrzenia przywrócone przez rząd od 28 grudnia znalazły swoje odzwierciedlenie w najnowszych danych dotyczących sprzedaży detalicznej - skomentowała Magdalena Szlezyngier z DNB Bank Polska.
REKLAMA
Jej zdaniem grudniowe dane mogą być wstępem do zapowiadającego się słabo, ze względu na wciąż silne oddziaływanie epidemii, pierwszego kwartału 2021 r.
Ekspertka wskazała, że czynnikiem decydującym o spadku wyników sprzedaży w grudniu w ujęciu rocznym było samoograniczanie się konsumentów do wizyt w galeriach handlowych, wywołane obawą przed zakażeniem i doniesieniami o sytuacji epidemiologicznej w innych europejskich krajach. Powołała się przy tym na dane Polskiej Rady Centrów Handlowych, z których wynika, że w grudniu galerie handlowe odwiedzało o ok. 30 proc. mniej osób niż przed rokiem.
- To musiało się przełożyć na odczyt sprzedaży detalicznej - stwierdziła.
PIE: odbicie sprzedaży detalicznej w grudniu m.in dzięki dynamice wynagrodzeń
Sprzedaż detaliczna odbiła w grudniu po zniesieniu ograniczeń funkcjonowania galerii. Na poprawę wpłynęły też dobre wyniki na rynku pracy – głównie wysoka dynamika wynagrodzeń - wskazał Michał Gniazdowski z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, komentując dane GUS.
Styczeń może być jeszcze słaby dla handlu
W oceni Gniazdowskiego styczeń najprawdopodobniej przyniesie słabsze wyniki - spadek dynamiki powinien być głębszy niż w listopadzie.
REKLAMA
Ekspert wskazał na raport mobilności Google, według którego liczba odwiedzin galerii handlowych oraz sklepów była w styczniu zbliżona do poziomów widocznych w maju. Sprzedaż detaliczna skurczyła się wtedy o prawie 8 proc.
- W odróżnieniu od ubiegłych miesięcy nie będziemy też obserwować wsparcia ze strony sprzedaży aut - PZPM wskazał, że liczba rejestracji samochodów w pierwszych dwóch dekadach miesiąca była niższa o 17 proc. niż rok temu - zaznaczył.
PAP, jk
REKLAMA