Polski miks energetyczny. Odnawialne źródła energii wypierają węgiel

2021-05-05, 09:00

Polski miks energetyczny. Odnawialne źródła energii wypierają węgiel
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock.com/Diyana Dimitrova

"Polityka energetyczna Polski do 2040 r." (PEP2040) to najnowsza strategia rządowa, która stanowi jasną wizję rozwoju Polski w zakresie transformacji energetycznej, tworząc podstawę wydatkowania środków unijnych związanych z sektorem energii. - Przed nami wyzwanie, jakim będzie zbudowanie nowego systemu energetycznego w najbliższych dwóch dekadach - podkreśla minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka. Polityka energetyczna Polski jest jednym z tematów trwającego właśnie Kongresu 590.

PEP2040 wprowadzi Polskę na ścieżkę dążenia do gospodarki niskoemisyjnej, poprzez realizację sprawiedliwej transformacji energetycznej, rozwój OZE, poprawę efektywności energetycznej oraz poprawę jakości powietrza. Kwestie te stają się coraz ważniejsze dla obywateli. Dokument bierze pod uwagę również potrzeby tych grup zawodowych i regionów, które bez odpowiedniej interwencji poniosą niewspółmierny koszt transformacji. Dotyczy to przede wszystkim sektora węglowego i obywateli zagrożonych ubóstwem energetycznym.

Rządowe założenia do roku 2040

Powiązany Artykuł

shutt dom fotowoltaika 1200.jpg
Na świecie zużycie energii z OZE rośnie w tempie kilkukrotnie szybszym niż konwencjonalnej. Jest nowy raport

Zgodnie z przyjętymi w dokumencie założeniami w roku 2040 r. ponad połowę mocy zainstalowanych będą stanowić źródła zeroemisyjne. Szczególną rolę odegra w tym procesie wdrożenie do polskiego systemu elektroenergetycznego morskiej energetyki wiatrowej i uruchomienie elektrowni jądrowej. Będą to dwa strategiczne nowe obszary i gałęzie przemysłu, które zostaną zbudowane w Polsce. To szansa na rozwój krajowego przemysłu, rozwój wyspecjalizowanych kompetencji kadrowych, nowe miejsca pracy i generowanie wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Równolegle do wielkoskalowej energetyki rozwijać się będzie energetyka rozproszona i obywatelska – oparta na lokalnym kapitale.

Transformacja wymaga również zwiększenia wykorzystania technologii OZE w wytwarzaniu ciepła i zwiększenia wykorzystania paliw alternatywnych w transporcie, również poprzez rozwój elektromobilności i wodoromobilności.

PEP2040 opracowany został na podstawie szczegółowych analiz prognostycznych oraz konsultacji i uzgodnień z licznymi grupami interesariuszy. Projekt podlegał konsultacjom publicznym w ramach strategicznej oceny oddziaływania na środowisko. Konsultacje międzyresortowe zostały zakończone 31 grudnia 2020 r. Wówczas PEP2040 został pozytywnie zaopiniowany przez Komitet Koordynacyjny ds. Polityki Rozwoju, a także uzyskał pozytywną ocenę o zgodności ze średniookresową strategią rozwoju kraju, tj. Strategią na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, wydaną przez Ministra Finansów, Funduszy i Polityki Regionalnej. W tym samym czasie projekt PEP2040 uzyskał także pozytywną opinię Centrum Analiz Strategicznych w KPRM.

Zmiany będą odbywać się w szybkim tempie

Czekająca nas transformacja energetyczna będzie wymagała zaangażowania wielu podmiotów i poniesienia znacznych nakładów inwestycyjnych, których skala w latach 2021-2040 może sięgnąć ok. 1,6 bln zł. Inwestycje w sektorach paliwowo-energetycznych angażować będą środki finansowe w kwocie ok. 867-890 mld zł. Prognozowane nakłady w sektorze wytwórczym energii elektrycznej sięgać będą ok. 320-342 mld zł, z czego ok. 80 proc. zostanie przeznaczonych na moce bezemisyjne, tj. OZE i energetykę jądrową.

Na skutek tak głębokich przekształceń sektora paliwowo-energetycznego koszty energii mogą wzrosnąć, dlatego wiele inwestycji może uzyskać wsparcie finansowe (operacyjne i inwestycyjne), dzięki czemu zmiany będą odbywać się w możliwie szybkim tempie i w większej skali. Istotne jest, aby sposób przeprowadzenia transformacji zapewniał akceptowalne społecznie ceny energii i nie pogłębiał ubóstwa energetycznego.

Finansowanie unijne i krajowe

Na krajową transformację energetyczno-klimatyczną do 2030 r. skierowanych zostanie ok. 260 mld zł ze środków unijnych i krajowych w ramach różnych mechanizmów, m.in.:

  • Polityki Spójności (ok. 79 mld zł),
  • Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (ok. 97,8 mld zł),
  • Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji (alokacja dla Polski ok. 15,6 mld zł),
  • ReactEU (ok. 1,8 mld zł),
  • pozostałych instrumentów (np. programy priorytetowe NFOŚiGW oraz środki Wspólnej Polityki Rolnej – ok. 20 mld zł),
  • nowych instrumentów, które będą wspierać transformację systemu energetycznego w Polsce, np. Funduszu Modernizacyjnym oraz krajowym funduszu celowym, zasilanym środkami ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2, tj. Funduszu Transformacji Energetyki (dla którego wstępne szacunki wskazują na ponad 47,6 mld zł).

Rzeczywistość wyprzedza dokumenty

Powiązany Artykuł

ekologia smog1200.jpg
Spada udział węgla w polskiej energetyce, a rośnie liczba prywatnych producentów prądu

Zmiany w sektorze paliwowo-energetycznym, wprowadzane sukcesywnie przez polski rząd od kilku lat, już przynoszą pierwsze efekty. Produkcja energii elektrycznej z węgla spada, rośnie znaczenie gazu w miksie energetycznym, coraz ważniejszą rolę w systemie odgrywają także odnawialne źródła energii.

Rosną moce zainstalowane w OZE, na koniec 2020 roku było to ponad 10 GW. Zgodnie z polityką klimatyczną Unii Europejskiej udział OZE w zużyciu energii ma wynieść 23 proc. w 2030 roku i 28,5 proc. w 2040 roku. Ireneusz Zyska, wiceminister klimatu i pełnomocnik rządu ds. OZE podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego 2020 zapewniał, że rozwój energetyki wyprzedza pracę legislacyjne.

- Rzeczywistość wyprzedza dokumenty. Przykładem jest tu rozwój fotowoltaiki. Na 2020 rok mieliśmy zapisany cel rzędu 900 MW. Obecnie mamy jednak ponad dwa razy więcej. Przy takim poziomie wsparcia, które jeszcze wrośnie, zakładane cele możemy osiągnąć znacznie wcześniej. Celowi zakładanemu w Krajowym Planie na rzecz Energii i Klimatu na 2030 możemy sprostać już za 5 lub 6 lat - podkreślił.

Według raportu SolarPower Europe w 2020 roku byliśmy czwartym krajem Unii z największym przyrostem mocy w fotowoltaice. Duża w tym zasługa programu "Mój prąd", który zmotywował do działania nie tyle energetycznych gigantów, ile zwykłych obywateli, którzy mogą dzięki programowi dofinansować instalacje na dachu własnego domu.

Wciąż rośnie znaczenie gazu

Jednocześnie utrzymuje się widoczny już od lat trend spadającego wydobycia węgla kamiennego w krajowych kopalniach – w ubiegłym roku zmniejszyło się ono o 2 mln ton. Jego udział w miksie energetycznym spadł do rekordowo niskiego poziomu 70 proc. To najmniej w ponad stuletniej historii polskiej elektroenergetyki. W tym samym czasie o 20 proc. wzrosło współspalanie biomasy z węglem, blisko 10-proc. wzrost zanotowały biogazownie i elektrownie wodne.

Wciąż rośnie znaczenie gazu w polskim miksie energetycznym. Jego udział ma sięgnąć 17-33 proc. w 2030 roku. Będzie to paliwo pomostowe transformacji energetycznej dające moce regulacyjne systemowi elektroenergetycznemu. Dzisiaj stanowi już 10 proc. produkcji. Polska dywersyfikuje dostawy tego surowca. Z Rosji importujemy obecnie 44 proc. gazu. Tymczasem jeszcze kilka lat temu było to blisko 80 proc.

PolskieRadio24.pl, DoS

Polecane

Wróć do strony głównej