Inwazja na Ukrainę wpływa na kursy walut. Słabnie rubel i spadają w dół ratingi Rosji
Środowa sesja na Wall Street zakończyła się mocnymi wzrostami głównych indeksów pomimo drożejącej ropy naftowej. Agencja ratingowa Moody's obniżyła rating tego kraju z poziomu B3 do Baaa3 i zapowiedziała, że mogą być jeszcze niższy.
2022-03-03, 08:00
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł 596 punktów, czyli 1,79 proc. i wyniósł 33.891,35 pkt. S&P 500 na koniec dnia zyskał 1,86 proc. i wyniósł 4.386,54 pkt. Nasdaq Composite wzrósł 1,62 proc. i zamknął sesję na poziomie 13.752,02 pkt.
Jak wskazuje Reuters, zwyżki na Wall Street to efekt wypowiedzi szefa Amerykańskiej Rezerwy Federalnej, który zasygnalizował podniesienie stóp procentowych, jednak o mniej punktów bazowych niż część inwestorów obawiało się. To uspokoiło nastroje po zawirowaniach na rynkach w reakcji na rosyjską inwazję na Ukrainę - oceniła agencja.
Wszystkie indeksy sektorowe wchodzące w skład S&P 500 w środę zyskiwały, łącznie ze spółkami z branży finansowej i bankami, które odbiły po ostrych spadkach z tego tygodnia. Sektor energetyczny był napędzany wzrostem ceny ropy Brent. Notowania surowca gwałtownie wzrosły w reakcji na słowa prezydenta USA Joe Bidena, który pytany o to, czy jest możliwe wprowadzenie zakazu importu ropy naftowej z Rosji odpowiedział: "wszystkie opcje są na stole".
Odbicie po serii spadków
"Gwałtowne wzrosty cen towarów zwiększają ryzyko stagflacji, pogłębiając dylemat banków centralnych. Bez szybkiej deeskalacji ucieczka do bezpiecznych przystani może trwać dalej, ale geopolityczne dyslokacje na rynku, choć bolesne, są zazwyczaj krótkotrwałe i stwarzają pewne możliwości w perspektywie średnioterminowej" - napisali w raporcie stratedzy Barclays kierowani przez Emmanuela Cau.
REKLAMA
Mocno rosła w środę cena ropy naftowej, a w ślad za nimi w górę szły spółki paliwowe - Chevron i Exxon Mobil rosły o 3,5 proc. i 1,5 proc. odpowiednio
Podczas środowej sesji rosły prawie wszystkie spółki z indeksu Dow. Caterpillar zyskał ponad 5 proc., Intel podrożał 4,4 proc., a Goldman Sachs zyskał 2,8 proc.
- Pojawiło się trochę nadziei, że dane ekonomiczne z USA będą w dalszym ciągu solidne. To wojna między narastającą niepewnością i nadal mocnymi fundamentami na rodzimym rynku - powiedział Angelo Kourkafas, strateg inwestycyjny Edward Jones.
Wojna na Ukrainie
Trwa ósmy dzień rosyjskiej napaści militarnej na Ukrainę. Rosyjskie wojska ostrzeliwują cele cywilne w Charkowie, a w mieście toczą się ciężkie walki. Ukraińskie władze poinformowały, że rosyjskie wojska powietrznodesantowe wylądowały około 3 nad ranem czasu lokalnego i wzięły udział w ciężkich walkach z siłami ukraińskimi.
REKLAMA
Walki zbrojne trwają też nadal w Chersoniu i Kijowie. Władze Ukrainy podały, że od początku inwazji Rosja straciła 6 tys. żołnierzy, ale sami Rosjanie mówią o swoich stratach na poziomie 500 zabitych i prawie 1600 rannych.
Agencja ratingowa Moody's poinformowała w czwartek, że ze względu na sankcje nałożone na Rosję po inwazji na Ukrainę obniżyła rating tego kraju z poziomu B3 do Baaa3.
Moody's zastrzegł, że sytuacja Rosji będzie pilnie monitorowana pod kątem ewentualnego dalszego obniżenia jej ratingu.
Rynki surowcowe i energetyczne
- Rosnące ceny ropy i zboża wskazują na nieciekawe perspektywy inflacyjne. Sankcje są coraz mocniejsze, co może mieć znaczne konsekwencje dla podaży kluczowych surowców oraz popytu na towary i usługi - powiedział Mike Hewson, główny analityk rynków w CMC Markets.
REKLAMA
- Pomimo istniejącego ryzyka, lecz nie uważamy, żeby recesja ze względu na rosnące ceny energii to był najbardziej prawdopodobny scenariusz. Radzimy zabezpieczać się przed kryzysem niż wycofywać się z ryzykownych aktywów - powiedział Mark Haefele, dyrektor ds. inwestycji w UBS Global Wealth Management.
OPEC+ ratyfikowała podwyższenie dostaw ropy na kwiecień o 400 tys. baryłek dziennie.
Prezydent Biden, pytany przez dziennikarzy przed odlotem do Wisconsin, czy jest możliwe wprowadzenie zakazu importu ropy naftowej z Rosji, odpowiedział: "wszystkie opcje są na stole".
Ropa naftowa mocno drożenie po inwazji Rosji na Ukrainę. W środę w ciągu dnia cena ropy Brent rosła około 8 proc., dochodząc do poziomu 113 USD za baryłkę. Po wypowiedzi Bidena ropa zyskała jeszcze dodatkowy 1 USD na baryłce.
REKLAMA
W firmach w USA przybyło w lutym 475 tys. miejsc pracy - wynika z raportu prywatnej firmy ADP Employer Services. Analitycy oceniali, że raport ADP wskaże na wzrost miejsc pracy w USA o 375 tys.
Złoty i waluty regionu
Złoty osłabiał się wczoraj w stosunku do głównych walut. Otoczenie rynków nie sprzyja walutom regionu.
Minister rozwoju i technologii Piotr Nowak wyjaśniał w TVP Info, że skoki cen walut, jakie są ostatnio obserwowane to wyniki inwazji Rosji na Ukrainę.
Jak mówił, w taki sposób reagują rynki i jest to proces chwilowy.
REKLAMA
- Zagraniczni inwestorzy z całego świata, którzy inwestują w naszym regionie, często transferują pieniądze przez Polskę. Kiedy jest apetyt na ryzyko, to nasza waluta umacnia się najbardziej w całym regionie. Ale jeśli jest niechęć do ryzyka, to nasza waluta osłabia się najbardziej w całym regionie. Jestem spokojny, to są chwilowe perturbacje - mówił minister Nowak.
W wyniku niepewności związanej z wojną na Ukrainie, złoty traci w ostatnim czasie na wartości. Chwilę po południu euro kosztowało dziś na rynku międzybankowym 4 złote i 83 grosze, dolar 4 złote 35 groszy, a frank szwajcarski zdrożał do 4 złotych i 74 groszy. W kolejnych godzinach złoty się umacniał.
Wczoraj Narodowy Bank Polski interweniował na rynku walutowym w celu umocnienia złotego. Bank centralny zdecydował się najpierw na interwencję słowną, a potem na faktyczną poprzez wymianę walut na rynku.
PolskieRadio24.pl/ PAP/ Reuters/ mib
REKLAMA