Embargo na cement z Białorusi. "Krajowy przemysł zaspokoi potrzeby polskiego budownictwa"

- Polskie cementownie zastąpią import cementu z Białorusi i zaspokoją potrzeby budownictwa - uważa dyrektor Stowarzyszenia Producentów Cementu prof. Jan Deja. Zaznacza jednak, że mogą się pojawić krótkotrwałe ograniczenia w dostawach surowca związane np. z transportem i logistyką.

2022-03-31, 07:49

Embargo na cement z Białorusi. "Krajowy przemysł zaspokoi potrzeby polskiego budownictwa"
W ocenie eksperta koniunktura gospodarcza, w tym sytuacja na rynku cementu, powinny zacząć poprawiać się pod koniec przyszłego roku.Foto: Shutterstock/Juan Enrique del Barrio

- Tylko w 2021 r. Białoruś wyeksportowała do Polski niemal 550 tys. ton cementu wyprodukowanego w warunkach wsparcia rządowego, bez konieczności ponoszenia kosztów europejskiej polityki klimatycznej. Jesteśmy przekonani, że odcięcie reżimu od finansowania ze sprzedaży cementu m.in. do Polski może przyczynić się do ograniczenia udziału Białorusi w wojnie na Ukrainie. Straci na tym wyłącznie reżim białoruski - podkreślił prof. Jan Deja.

Cementownie apelowały już od kilku miesięcy o powstrzymanie sprowadzania z Białorusi taniego cementu, który stanowił dla nich nieuczciwą konkurencję. Wreszcie Komisja Europejska zdecydowała się na wprowadzenie zakazu importu.

Krótkotrwałe ograniczenia w dostawach

Dyrektor Stowarzyszenia Producentów Cement uważa, że krajowy przemysł cementowy jest w stanie zaspokoić potrzeby polskiego budownictwa.

- Zrobimy wszystko, by w pełni zaspokoić "potrzeby cementowe" na polskich budowach. Według szacunków przemysł cementowy w Polsce ma zdolność produkcji ponad 22 mln ton cementu rocznie. Zdarza się jednak, że w zakładach cementowych mogą wystąpić nieprzewidziane sytuacje związane ze zużyciem sprzętu czy awariami. Wtedy mogą pojawić się krótkotrwałe ograniczenia w dostawach cementu. Mogą być one związane także z transportem i logistyką, w tym zaburzeniami w ramach łańcucha dostaw - zwrócił uwagę prof. Deja.

REKLAMA

Dodał także, że obecna sytuacja na rynku budowlanym w istotny sposób wpływa na realizację kontraktów; tym samym zmiany terminów dostaw cementu czy wręcz rezygnacje z nich mogą skutkować krótkotrwałymi utrudnieniami. Dlatego - jak podkreślił - kluczowe jest utrzymanie terminów odbiorów zamówionych dostaw.

- Uczestniczymy również w branżowym dialogu, w tym na forum dyskusji organizowanych przez GDDKiA z udziałem organizacji branżowych i wykonawców, dążąc do rozwiązywania sygnalizowanych problemów z dostawami czy logistyką - wskazał Deja.

Mieszkaniówka biła kolejne rekordy

Według danych GUS branża cementowa w Polsce w 2021 roku wyprodukowała ponad 19,3 mln ton cementu. To wzrost o 3,2 proc. rok do roku.

- Zawdzięczamy to inwestycjom infrastrukturalnym i mieszkaniowym. To jedne z najważniejszych elementów stabilizujących rynek. Mimo załamania w budownictwie komercyjnym - centra handlowe, hotele, biura - mieszkaniówka biła kolejne rekordy. Na plus trzeba także zaliczyć finansowanie dużych projektów z funduszy Unii Europejskiej - wyjaśnił Jan Deja.

REKLAMA

Dyrektor dodał, że jeszcze do końca lutego branża utrzymywała, że w 2022 roku spodziewa się podobnego trendu wzrostowego i produkcji cementu na poziomie 19,6 mln ton.

- Obecnie jednak staramy się wstrzymywać z prognozami i analizujemy, jak obecna sytuacja związana z wojną na Ukrainie, a także rosnącą inflacją, wpłyną na rozwój rynku budowlanego. Prawdopodobnie rosnące ceny energii, paliw czy usług będą miały wpływ na dynamikę inwestycyjną. Jednak pewne inwestycje idą siłą rozpędu - stwierdził dyrektor Stowarzyszenia.

Przemysł cementowy należy do państwa

Na pytanie, czy polscy producenci cementu albo koncerny będące ich właścicielami są lub byli obecni na Ukrainie lub w Rosji jako producenci czy eksporterzy, oraz czy ktoś się wycofał z tych rynków, szef SPC przyznał, że na Ukrainie pracuje kilka cementowni, niektóre z nich są własnością międzynarodowych grup cementowych.

- Z informacji, które napływają do Stowarzyszenia, wiemy, że niestety część z nich obecnie jest zamknięta, ale są jeszcze zakłady, które w dalszym ciągu produkują cement. Na Białorusi przemysł cementowy w całości należy do państwa. Nie mamy informacji, jak wygląda sytuacja związana z wycofywaniem się kapitału zagranicznego z rynku cementowego w Rosji - stwierdził prof. Deja.

REKLAMA

Obecnie w Polsce działa 9 firm produkujących cement, które znajdują się w rękach zagranicznych inwestorów. To m.in. Lafarge, Dyckerhoff, Cemex, HeidelbergCement, CRH.

PR24.pl, PAP, DoS

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej