"Skup hrywny to nie jest pomoc humanitarna". W ciągu ośmiu dni wymieniono już ponad 209 mln hrywien
- Gotówka, którą skupimy od obywateli Ukrainy będzie nam zwrócona jako pieniądz elektroniczny przez tamtejszy bank centralny. Do czasu jej odbioru będzie zaś depozytem NBU w NBP - tłumaczy w rozmowie z "Obserwatorem finansowym" Barbara Jaroszek, dyrektor Departamentu Emisyjno-Skarbcowego NBP.
2022-04-06, 09:42
Według Barbary Jaroszek skrajnie niekorzystny kurs wymiany hrywny w kantorach to realny problem, który Narodowy Bank Polski rozwiązuje we współpracy z Narodowym Bankiem Ukrainy i PKO BP.
Umowa podpisana na trzy miesiące
- Program rozpoczął się 25 marca, a gdy rozmawiamy w ósmym dniu operacyjnym, blisko 28 tys. obywateli wymieniło już ponad 209 mln hrywien po kursie 0,14 zł za hrywnę. Co nas trochę zdziwiło - nie każdy obywatel Ukrainy wymienia maksymalną kwotę 10 tys. hrywien. Bywa, że mniej - powiedziała Barbara Jaroszek.
Przypomniała, że do wymiany są uprawnieni obywatele Ukrainy, którzy ukończyli 18 lat, legitymujący się paszportem lub dowodem osobistym wydanym po 2016 roku i przysługuje im prawo do jednorazowej wymiany 10 tys. hrywien na złote.
Umowa z Narodowym Bankiem Ukrainy podpisana jest na razie na trzy miesiące, a limit skupu to łącznie 10 mld hrywien. Akcja wymiany zaczęła się od 52 placówek PKO BP, a od 1 kwietnia jest ich już 100.
REKLAMA
Hrywny trafią do Narodowego Banku Ukrainy
Pytana przez "Obserwatora finansowego" o internetowe komentarze, że NBP skupuje hrywny niejako charytatywnie, tracąc na tym i osłabiając złotego, dyrektor Departamentu Emisyjno-Skarbcowego NBP podkreśliła, że to nie jest pomoc humanitarna.
- Pomiędzy Narodowym Bankiem Polskim a Narodowym Bankiem Ukrainy istnieje umowa skupu hrywien. Jest to zwykła transakcja kupna i odsprzedaży ukraińskiej waluty, tyle tylko, że w tych warunkach, zanim hrywny trafią do Narodowego Banku Ukrainy, który nam za nie zapłaci, muszą najpierw przebyć drogę przez oddziały PKO BP i skarbce Narodowego Banku Polskiego - powiedziała.
Przypomniała, że system bankowy na Ukrainie działa w warunkach wojennych, ale działa, NBU reguluje swoje zobowiązania i może zawierać umowy.
PR24.pl, PAP, DoS
REKLAMA
REKLAMA