Jose Barroso walczy o gaz dla UE
Unia Europejska stara się o gaz znad Morza Kaspijskiego. Przewodniczący Komisji Europejskiej osobiście odwiedzi tamtejsze kraje w tej sprawie.
2011-01-12, 12:25
Posłuchaj
W piątek do Turkmenistanu i Azerbejdżanu leci szef KE Jose Barroso. Dostawy z tamtego regionu są potrzebne, by dzięki planowanej budowie rurociągu Nabucco zmniejszyć uzależnienie od dostaw z Rosji.
O dostawy błękitnego paliwa z Azji Środkowo-Wschodniej na Kaukazie zabiegają zarówno Unia Europejska jak i Rosja. Moskwa do tej pory próbowała ubiec Brukselę i przejąć całkowita kontrolę nad regionem.
Jose Barroso będzie teraz przekonywał władze Azerbejdżanu i Turkmenistanu, by tłoczyły surowiec także do Europy, bo większa liczba odbiorców będzie korzyścią dla tych państw.
Bruksela szuka dostawców, którzy wypełnia rurociąg Nabucco odpowiednią ilością gazu i zagwarantują opłacalność całej inwestycji. Dzięki niej surowiec będzie dostarczany do Europy z pominięciem Rosji.
Azerbejdżan ma być kluczowym dostawcą. Jednak same azerskie złoża nie wystarczą, bo mogą zapewnić tylko połowę planowanego zapotrzebowania.
tk
REKLAMA