Wahania na rynku ropy. Po trzech dniach zwyżek ceny zaczęły spadać

2022-06-29, 08:25

Wahania na rynku ropy. Po trzech dniach zwyżek ceny zaczęły spadać
Inwestorzy obawiają się, że w wyniku agresywnych działań banków centralnych i podwyższania stóp procentowych gospodarce grozi recesja, a to negatywnie wpłynie na zapotrzebowanie na towary, w tym ropę naftową.Foto: Maksim Safaniuk/ Shutterstock

Po trzech poprzednich sesjach ze wzrostami cen teraz notowania cen ropy naftowej na globalnych giełdach zaczynają spadać. Wśród inwestorów dominują obawy o spowolnienie gospodarcze, które osłabi popyt na paliwa.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VIII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 111,20 USD, niżej o 0,50 proc., po zwyżce w ciągu 3 poprzednich sesji o ok. 7 proc.

Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na VIII jest wyceniana po 117,13 USD za baryłkę, w dół o 0,73 proc.

Banki centralne interweniują

Inwestorzy obawiają się, że w wyniku agresywnych działań banków centralnych i podwyższania stóp procentowych gospodarce grozi recesja, a to negatywnie wpłynie na zapotrzebowanie na towary, w tym ropę naftową.

- Obawy o recesję z pewnością są już na radarze rynków ropy i mogą z czasem jeszcze się nasilić - ocenia Vandana Hari, współzałożycielka firmy konsultingowej Vanda Insights.

Czytaj także:


Hari dodaje, że to, co utrzymuje ceny ropy przed większymi spadkami, to strach inwestorów o podaż surowca w związku z możliwymi zakłóceniami w dostawach ropy z Libii i Ekwadoru.

Mniejsze zapasy ropy w USA

Tymczasem w USA spadają zapasy ropy - wynika z najnowszego raportu Amerykańskiego Instytutu Paliw (API).

API poinformował w branżowych danych, że zapasy ropy w Stanach Zjednoczonych spadły w ub. tygodniu o 3,8 mln baryłek. Zapasy surowca w Cushing, hubie składowania i wysyłki ropy, spadły zaś o 650 tys. baryłek.

Wzrosły jednak zapasy benzyny i paliw destylowanych - odpowiednio o 2,85 mln i 2,61 mln baryłek.

Amerykanie zaczęli ograniczać swoje wyjazdy wakacyjne samochodami w związku z rekordowo wysokimi cenami benzyny, oscylującymi w pobliżu 5 USD za galon.

Liczba osób zamierzających wyjechać na wakacje samochodem spadła w USA w czerwcu do 22,7 proc. - wynika z danych Conference Board. To najniższy sezonowo wynik od ponad 4 lat, wyłączając 2020 r., kiedy pandemia COVID-19 doprowadziła do wprowadzenia w USA ogólnokrajowych blokad.

- Wakacyjna podróż samochodem nie ma teraz sensu dla niektórych Amerykanów, biorąc pod uwagę wysokie koszty paliwa i drogie jedzenie poza domem - mówi Ed Moya, starszy analityk rynku w Oanda.

W Ameryce wszystko staje się zbyt drogie, a gospodarstwa domowe o niższych i średnich dochodach już odczuwają trudności - dodaje.

Wysokie ceny benzyny są dla administracji prezydenta USA Joe Bidena poważnym problemem, który próbuje od dłuższego czasu rozwiązać, ale na razie bezskutecznie.

Joe Biden wezwał w ub. tygodniu amerykański Kongres do tymczasowego zawieszenia podatków od benzyny w celu obniżenia cen na stacjach paliw. Jednak eksperci przestrzegają, że w dłuższej perspektywie takie działanie może spowodować jeszcze mocniejszy wzrost cen paliw.

PolskieRadio24.pl, PAP, md

Polecane

Wróć do strony głównej