Nowe OFE zmienią giełdę?
Eksperci nie są zgodni co do tego, na ile zmiany w OFE zaszkodzą lub pomogą rozwojowi polskiej giełdy.
2011-03-24, 16:26
Na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie eksperci oraz przedstawiciele między innymi resortu skarbu zastanawiali się, jak zmiany w OFE mogą wpłynąć na rynek kapitałowy. Zdania były podzielone - według części uczestników spotkania zmiany te będą neutralne, według innych - negatywne.
Część była zdania, że zmiany zrodzą pewne problemy. Jeremi Mordasewicz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan zwracał uwagę, że od drugiej połowy roku małym i średnim przedsiębiorstwom trudniej będzie pozyskiwać kapitał. Dodał, że nasza gospodarka potrzebuje długoterminowych oszczędności i inwestycji.
Z kolei inni obawiali się, że OFE wpływ będą mieć dobry wpływ, ale skorzystaja na tym tylko najwięksi. Według prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych Beaty Stelmach, emitenci najbardziej obawiają się, że fundusze emerytalne skupią się na największych spółkach. Chciałaby, żeby po 1 maja, gdy zmiany w OFE mają wejść w życie, te fundusze zaczęły się interesować instrumentami, które do tej pory były pomijane.
Tymczasem o braku istotnego wpływu mówił wiceminister skarbu Adam Leszkiewicz. Uważa, ze zmiany w OFE będą miały miały neutralny charakter.
Rządowy projekt przewiduje, że składka do OFE zostanie zmniejszona z obecnych 7,3 do do 2,3 procent. Od 2017 roku do OFE ma trafiać 3,5 procent naszego wynagrodzenia. Składki przesunięte z OFE do ZUS-u zostaną zaksięgowane na indywidualnych kontach i będą dziedziczone tak samo jak w OFE. Będą też waloryzowane o wskaźnik wzrostu gospodarczego z ostatnich pięciu lat i inflację. Ustawa daje też możliwość zbierania pieniędzy na przyszłą emeryturę w IKZE.
tk
REKLAMA