Łódź wprowadzi nocną prohibicję? Mieszkańcy tego chcą

Łódzcy radni mają zdecydować czy wprowadzić w centrum miasta zakaz sprzedaży alkoholu od 22 do 6 rano. Mieszkańcy mówią jasno - tego właśnie chcą. 

2025-06-23, 16:20

Łódź wprowadzi nocną prohibicję? Mieszkańcy tego chcą
Piotrkowska nocą. Lokali gastronomicznych nocna prohibicja nie będzie dotyczyć. Foto: Andrzej Zbraniecki/East News
  • Radni Łodzi będą rozpatrywać projekt uchwały zakazującej sprzedaży alkoholu w nocy na 7 miejskich osiedlach stanowiących szerokie centrum miasta
  • Przewodniczący Rady Miejskiej Bartosz Domaszewicz przekazał, że 64 proc. łodzian popiera wprowadzenie nocnej prohibicji
  • W Łodzi jeden punkt sprzedaży alkoholu przypada na 383 mieszkańców

Mieszkańcy popierają prohibicję w Łodzi

Radni Łodzi na najbliższej sesji zdecydują, czy wprowadzić na 7 miejskich osiedlach zakaz sprzedaży alkoholu od godz. 22 do 6 rano. Przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi Bartosz Domaszewicz ujawnił w poniedziałek wynik konsultacji społecznych w tej sprawie. 64 proc. łodzian popiera zmianę prawa.

Projekt uchwały przewiduje wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu poza lokalami gastronomicznymi od godz. 22 do 6 rano na siedmiu łódzkich osiedlach: Katedralna, Śródmieście Wschód, Stary Widzew, Stare Polesie, Górniak, Bałuty-Doły i Bałuty Centrum. To praktycznie całe centrum Łodzi. 

- Za wprowadzeniem ograniczenia sprzedaży alkoholu w Łodzi opowiedziało się ponad 64 proc. osób uczestniczących w konsultacjach społecznych. Podobna liczba uczestników konsultacji poparła także zakaz sprzedaży alkoholu w nocy w całym mieście - powiedział w poniedziałek Bartosz Domaszewicz, przewodniczący rady Miejskiej w Łodzi, prezentując wyniki konsultacji społecznych w tej sprawie.

Pod wnioskiem o wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu podpisało się około 600 osób, natomiast w konsultacjach społecznych wzięło udział ponad 8100 mieszkańców Łodzi i ponad 64 proc. z nich poparło pomysł ograniczenie sprzedaży alkoholu w mieście, zarówno na obszarze, który jest wymieniony w uchwale, jak i w całej Łodzi. 

W konsultacjach Łodzianie odpowiadali dwa pytania. Jedno dotyczyło wprowadzenia ograniczenia sprzedaży alkoholu na 7 łódzkich osiedlach wskazanych w inicjatywie uchwałodawczej, a drugie objęcia takim ograniczeniem całej Łodzi. Uzasadniając swoje głosy łodzianie wskazywali przede wszystkim na potrzebę poprawy bezpieczeństwa oraz ochronę zdrowia. Przeciwnicy takiego zakazu wyrażali niechęć do ograniczenia jakichkolwiek swobód i wolności obywatelskich.

- Temat jest ważny i jako radni uznaliśmy, że ponieważ jest formą ograniczenia pewnych swobód obywatelskich, to chcielibyśmy przed podjęciem decyzji mieć silny mandat mieszkańców w tej sprawie. Konsultacje trwały przez cały maj. Dostałem właśnie raport z tych konsultacji i natychmiast przekazuję go do komisji rady miejskiej, tak, żeby uchwała mogła być procedowana na najbliższej sesji samorządu - powiedział Bartosz Domaszewicz.

📜 Nocna prohibicja w Polsce – kto już ją wprowadził?

Łódź nie jest pierwszym miastem, które sięga po to narzędzie. Ograniczenia w nocnej sprzedaży alkoholu z powodzeniem funkcjonują już m.in. w Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu i Katowicach. Władze tych miast raportują spadek liczby interwencji policji i straży miejskiej w godzinach nocnych oraz poprawę poczucia bezpieczeństwa mieszkańców w centrach miast.

Mieszkańcy chcą bezpieczeństwa i spokoju

- Główne czynniki przemawiające za tą uchwałą, które podawali łodzianie uczestniczący w konsultacjach to mniejsza liczba interwencji policji i straży miejskiej w centrum, czystość i spokój mieszkańców, a przede wszystkim zachowanie ciszy nocnej, na której nam wszystkim bardzo zależy. Mieszkańcy Łodzi są ludźmi, którzy ciężko pracują i ta cisza i spokój nocną porą po prostu im się należą - powiedział, prezentując projekt uchwały, radny Lewicy Tomasz Frączak.

Według uzasadnienia dołączonego do uchwały w Łodzi w 2023 r. działało ponad 1700 punktów sprzedaży alkoholu, co oznacza, że jeden przypada na 385 mieszkańców. Zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych nie obejmie punktów gastronomicznych - pubów, restauracji itp. Dla porównania - w całej Szwecji jest 440 sklepów z alkoholem powyżej 3,5 proc. Czyli na 1 sklep przypada ok. 23,6 tys. mieszkańców. 

REKLAMA



- Raport z konsultacji już skierowałem do publikacji w Biuletynie Informacji Publicznej oraz do pracy w poszczególnych komisjach rady miejskiej. Już we wtorek zajmie się nim Komisja Ładu Społeczno-prawnego, a projekt uchwały znalazł się w porządku najbliższej sesji rady miejskiej, która rozpocznie się 25 czerwca - powiedział Bartosz Domaszewicz.

Dodał, że ze względu na długą listę spraw do rozpoznania na najbliższym posiedzeniu Rady Miejskiej w Łodzi (jest to sesja absolutoryjna) projekt uchwały może być dyskutowany w najbliższą środę albo w drugim dniu sesji - 2 lipca. Domaszewicz mówił Radiu Łódź, że dzięki temu radni będą mieli dużo czasu na zapoznanie się z propozycją. 

🍻 Zakaz w sklepie, ale nie w pubie. Jak mieszkańcy obchodzą nocną prohibicję?

Wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu w sklepach po 22:00 nie oznacza, że miasto całkowicie "zasypia". Doświadczenia z innych metropolii i sama konstrukcja przepisów pokazują, że istnieją legalne sposoby na kupno alkoholu w nocy.

Główny wyjątek: gastronomia. Zakaz dotyczy wyłącznie sprzedaży detalicznej w sklepach na wynos. Oznacza to, że wszystkie lokale gastronomiczne – puby, bary, restauracje czy kluby – mogą legalnie sprzedawać i serwować alkohol do spożycia na miejscu, zgodnie ze swoimi standardowymi godzinami otwarcia.

Planowanie z wyprzedzeniem. Najprostszym i najczęściej stosowanym sposobem jest po prostu zrobienie zakupów przed godziną 22:00. Mieszkańcy, wiedząc o ograniczeniach, zaopatrują się w alkohol na domowe potrzeby we wcześniejszych godzinach.

REKLAMA

Nocna prohibicja co najwyżej w centrum

Domaszewicz zaznaczył, że samorząd nie będzie dyskutował o objęciu zakazem sprzedaży alkoholu całej Łodzi, bo chociaż głos płynący z konsultacji jest bardzo jasny i radni będą musieli rozważyć taką możliwość, to jednak raczej pieśń przyszłości.

- Choćby z tego powodu, że jako samorząd jesteśmy objęci obowiązkami zapisanymi w ustawie o wychowaniu w trzeźwości, a ona nakłada na radę miejską obowiązek skonsultowania takiej decyzji z jednostkami pomocniczymi - wyjaśnił Domaszewicz, zaznaczając jednak, że radni będą mieli możliwość wprowadzenia do projektu zmian, choćby proponowanych godzin obowiązywania ograniczenia w sprzedaży alkoholu. 


Czytaj także: 

Źródło: PAP/Radio Łódź/Andrzej Mandel

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej