Szykują się zmiany w Kodeksie pracy. "Najważniejsze jest uregulowanie pracy zdalnej"

2022-08-02, 08:16

Szykują się zmiany w Kodeksie pracy. "Najważniejsze jest uregulowanie pracy zdalnej"
W kwestii pracy zdalnej, do tej pory firmy korzystały z wypracowanych w trakcie pandemii wewnętrznych regulaminów i zapisów.Foto: Shutterstock/ Jelena Zelen

Najbardziej wyczekiwanymi zmianami w Kodeksie pracy są regulacje dotyczące pracy zdalnej. W ocenie dyrektor HR w agencji zatrudnienia Trenkwalder Joanny Rutkowskiej, dla pracodawców uregulowanie przepisami prawa takiej formy pracy jest bardzo ważne. Polska ma wprowadzić przepisy z dwóch unijnych dyrektyw z obszaru Kodeksu pracy - dyrektywę w sprawie przejrzystych i przewidywalnych warunków pracy i dyrektywę rodzicielską.

Zmiany mają regulować m.in. zasady zawierania umów o pracę, w tym o pracę na okres próbny, zwiększyć elastyczność pracy, wydłużyć urlopy rodzicielskie z 32 do 41 tygodni, przy czym 9 tygodni będzie przysługiwało wyłącznie ojcu dziecka.

Zwiększają też zasiłek macierzyński za cały okres urlopu rodzicielskiego, wprowadzają nowe dni wolne (nieodpłatny urlop opiekuńczy czy zwolnienie od pracy z powodu działania siły wyższej), regulują także długo oczekiwane i przez pracodawców, i przez pracowników zasady pracy zdalnej.

- Już dziś wiadomo, że zmiany w Kodeksie pracy będą znaczące, jednak brak ostatecznych zapisów i informacji o terminie ich wdrożenia znacznie utrudnia pracodawcom przygotowanie się do "kodeksowej rewolucji" - uważa Joanna Rutkowska.

Trzeba przyjrzeć się kadrom

Jej zdaniem pracodawcy nie powinni czekać na ogłoszenie zmian w Kodeksie pracy, ale już dzisiaj zastanowić się, w jakim stopniu dotkną one ich organizacje oraz ustalić, jakie działy w organizacji będą musiały zostać zaangażowane w ich wdrożenie.

Dyrektor HR radzi pracodawcom, aby przyjrzeć się kadrom - ilu mają pracowników, którzy będą korzystać z urlopów rodzicielskich, jakiego rodzaju umowy mają lub planują zawrzeć, jaki jest schemat zatrudniania pracowników, a także czy coś zamierzają zmienić w tym zakresie, jeśli zmiany wejdą w planowanym kształcie.

Ekspertka zwróciła uwagę na aspekty dotyczące pracy zdalnej.

- Do tej pory firmy korzystały z wypracowanych w trakcie pandemii wewnętrznych regulaminów i zapisów. Teraz dobrze byłoby sprawdzić, które kwestie już znajdują się w naszych procedurach, a które obszary wymagają uzupełnienia - ocenia.

Podkreśla, że dla pracodawców, uregulowanie przepisami prawa pracy zdalnej jest więc bardzo ważne i chyba najbardziej wyczekiwane spośród planowanych zmian w Kodeksie pracy.

14 dni może nie wystarczyć

- Bez względu na to, kiedy i w jakim kształcie wejdzie nowelizacja Kodeksu pracy, niezwykle istotne z punktu widzenia pracodawców jest to, aby ustawodawca dał im odpowiedni bufor czasowy na wdrożenie zmian - uważa Joanna Rutkowska.

Dodaje, że są to zmiany rozległe, które wymagają globalnego zaangażowania organizacji, odpowiedniego przygotowania się, a także dostosowania wielu procesów i procedur.

- Standardowe 14 dni od ogłoszenia nowych przepisów może nie wystarczyć przedsiębiorcom na wdrożenie tak rozległych zmian w swoich organizacjach - podsumowuje.

PR24.pl, PAP, DoS

Polecane

Wróć do strony głównej