Na nowych zasadach programu "Mieszkanie dla Młodych" zyskają małe miejscowości
Za niespełna 2 tygodnie w życie wejdzie nowelizacja ustawy o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi. Nowe przepisy mają uatrakcyjnić rządowy program "Mieszkanie dla młodych".
2015-08-05, 10:00
Posłuchaj
Chodzi przede wszystkim o objęcie nim również rynku wtórnego, o co eksperci apelowali od dawna. Kto skorzysta na tej zmianie?
- Dołączenie rynku wtórnego spowoduje, że mieszkańcy mniejszych miejscowości będą, w ogóle mieli dostęp do programu. W praktyce, w wielu miejscowościach ten program nie funkcjonował, nawet jeżeli kredytobiorcy chcieli z niego skorzystać, to nie mogli ponieważ nie było żadnych mieszkań realizowanych przez deweloperów - tłumaczy Michał Krajkowski z Domu Kredytowego Notus.
- Należy pamiętać, że limity, maksymalne ceny będą ustawione na niższym poziomie, niż w przypadku rynku pierwotnego - dodaje.
Limity programu MdM na rynku wtórnym
- Dla rynku pierwotnego jest to 110 proc. ceny odtworzenia jednego metra kwadratowego, natomiast dla rynku wtórnego jest to 90 proc. W Warszawie, to będzie niecałe 5400 zł za metr kwadratowy mieszkania, w Krakowie będzie to 4180 zł, więc te limity będą znacznie niższe, niż dla rynku pierwotnego, myślę że będzie trudno znaleźć mieszkanie w takiej cenie. Ale na przykład w Łodzi, wykorzystanie MdM na rynku pierwotnym było na bardzo wysoki poziomie, myślę że na rynku wtórnym też zdecydowanie łatwiej uda się znaleźć mieszkanie niż w Warszawie lub w Krakowie, bo w Łodzi ten limit będzie wynosił 3700 złotych za metr kwadratowy - tłumaczy ekspert.
REKLAMA
- Na ten rok w ustawie zapisane jest 715 mln zł na dopłaty, jeżeli dynamika rzeczywiście była by utrzymana, to może się okazać że w listopadzie, grudniu, tych środków na ten rok zabraknie - dodaje.
Dodajmy, że od początku 2014 r. do 20 lipca tego roku, Bank Gospodarstwa Krajowego zaakceptował ponad 26 tys. wniosków o dopłatę w ramach programu "Mieszkanie dla Młodych". Najwięcej kredytów z pomocą państwa przyznano mieszkańcom Warszawy, Gdańska i Krakowa.
Elżbieta Szczerbak
Polecane
REKLAMA