Budżet 2016: czy czeka nas powtórka z „dziury Bauca”?

2015-09-03, 15:49

Budżet 2016: czy czeka nas powtórka z „dziury Bauca”?
Goście Pulsu Gospodarki /od lewej/: Roland Paszkiewicz, szef działu analiz w Centralnym Domu Maklerskim PEKAO SA., Hubert Kozieł, publicysta Rzeczpospolitej i Parkietu i Robert Łaniewski, prezes Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego.Foto: Polskie Radio

Dziura w budżecie może urosnąć o 1/5. Według informacji Pulsu Biznesu deficyt w przyszłym roku może wynieść ponad 57 mld zł, o 10 mld więcej niż w tym roku. Według ekonomistów goszczących w Polskim Radiu 24, to efekt obietnic wyborczych, który może doprowadzić do powtórki tzw. „dziury Bauca”.

Posłuchaj

Puls gospodarki cz. 1 – gośćmi Polskiego Radia 24 byli: Hubert Kozieł, publicysta Rzeczpospolitej i Parkietu, Roland Paszkiewicz, szef działu analiz w Centralnym Domu Maklerskim PEKAO SA, Robert Łaniewski, prezes Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego./Krzysztof Rzyman, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

Zbliżają się wybory i to widać w finansach państwa ocenia Hubert Kozieł, publicysta Rzeczpospolitej i Parkietu.

Ekipa rządząca zostawia niespodziankę następcom?

Jak podkreśla często przegrani zostawiają takie niespodzianki następcom. Przypomina dziurę Bauca z 2001 r. pozostawioną SLD przez AWS. Ponadto rządzące ekipy mają często różne zaległości przed wyborami parlamentarnymi, które trzeba nadrobić. Wtedy wydatki wzrastają, część z nich jest zaksięgowana na następny rok.

Posłuchaj

Hubert Kozieł, publicysta Rzeczpospolitej i Parkietu: rządzące ekipy często zostawiają niespodzianki swoim następcom. 0:30
+
Dodaj do playlisty

 Wysokośc deficytu może dziwić

Biorąc pod uwagę sytuację makroekonomiczną decyzja o tak dużym zwiększeniu deficytu może dziwić podkreśla Roland Paszkiewicz, szef działu analiz w Centralnym Domu Maklerskim PEKAO SA.

Mówi, że według teorii ekonomicznych, przy obecnej korzystnej sytuacji gospodarczej – niskich kosztach obsługi długu wynikających z rekordowo niskich rentowności obligacji skarbowych, powinniśmy zmniejszać deficyt aby zgodnie z naukami Keynes’a stymulować gospodarkę poprzez wzrost wydatków gdy wzrost gospodarczy będzie mniejszy. Stąd, jak podkreśla ekonomista, tak duży wzrost deficytu może dziwić.

 

Posłuchaj

Roland Paszkiewicz, szef działu analiz w Centralnym Domu Maklerskim PEKAO SA: tak duże zwiększenie deficytu może dziwić. 0:43
+
Dodaj do playlisty

 Sa dwie szkoły: niemiecka i amerykańska

Z kolei Robert Łaniewski, prezes Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego przypomina o różnym podejściu ekonomistów do deficytu.

Jak wyjaśnia, mamy tu do czynienia ze ścieraniem się dwóch szkół. Niemieckiej, która postuluje jak największe zmniejszanie deficytu, bo to uzdrawia finanse publiczne. I ze szkołą amerykańska – tzw. luzowania ilościowego pieniądza w gospodarce. Ta przewiduje zaciąganie jak największych długów, które mają napędzać koniunkturę w gospodarce.

 

Posłuchaj

Robert Łaniewski, prezes Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego: mamy do czynienia z dwoma szkołami: niemiecką i amerykańską. 0:38
+
Dodaj do playlisty

Rząd decyzję w sprawie ustawy budżetowej na przyszły rok ma podjąć w poniedziałek.

Krzysztof Rzyman, jk

Polecane

Wróć do strony głównej