W 30. rocznicę „Czarnego Poniedziałku” czerwono na GPW
Dziś inwestorzy giełdowi nie mają powodów do zadowolenia - to był bardzo słaby czwartek na europejskich parkietach.
2017-10-19, 19:26
Posłuchaj
− Dokładnie w 30-tą rocznice krachu na Wall Street, czyli „Czarnego Poniedziałku”, przez większość światowych giełd przetoczyła się fala wyprzedaży akcji - tłumaczy Maciej Kiepas, analityk waluteo.pl. Ta fala nie ominęła również Warszawy.
WIG20 poniżej 2500 pkt
− W efekcie WIG20 spadł poniżej psychologicznej bariery 2500 pkt, mWIG490 znalazł się najniżej od wakacji, natomiast sWIG80 wyznaczył kolejne wielomiesięczne dołki i od wiosennych maksimów dzieli go 13 –procent, mówi gość Ekspressu Gospodarczego.
W efekcie indeks największych spółek WIG20 na koniec stracił 1,39 proc.
PKN Orlen jako czarna owca
Dziś w dół polski rynek akcji pociągnęły przede wszystkim spółki surowcowe.
REKLAMA
Jak podkreśla analityk, czarną owcą był PKN Orlen.
− Inwestorzy pozbywali się akcji spółki w reakcji na rozczarowujące wyniku koncernu w III kwartale, mówi Kiepas.
I dodaje, że przecena Orlenu pociągnęła spadki Lotosu, mocno tracił KGHM, co jest reakcją na trzeci dzień wyprzedaży na rynku miedzi.
− Sytuację trochę próbowały ratować banki i sektor energetyczny, ale zdało się to na niewiele, mówi gość radiowej Jedynki.
REKLAMA
Na szerokim rynku 60 proc. spółek w dół
Jeśli chodzi o szeroki rynek, gdzie prawie 60 proc. spółek taniało. Pozytywnie wyróżniły się akcje producenta gier CI Games, które rosły w reakcji na dobre wyniki za III kwartał.
I dziś spośród wszystkich 20 spółek wchodzących w skład indeksu tych największych, spadł kurs akcji 12-u. PKN ORLEN na koniec sesji stracił aż 7,08 procent. A EuroCash ponad 4 procent.
Wzrosty zanotowało 7 spółek. Dobrze radziły sobie dziś spółki z sektora bankowego - liderem wzrostów był PKO BP - na koniec sesji spółka zyskała ponad 2 i 22 setne procent.
W Indeksie szerokiego rynku ponad 60 procent firm dziś traciło. Najbardziej firma Quantum -akcje spółki straciły dziś blisko 13 procent.
REKLAMA
Najbardziej zyskiwała spółka Rainhold - niemal 15 procent.
Wartość obrotów na sesji wyniosła ponad miliard złotych.
Dzień na rynku walutowym był dużo spokojniejszy niż na rynku akcji.
− Złoty nieznacznie osłabił się do euro i do franka szwajcarskiego, jednocześnie umacniając się do dolara i funta brytyjskiego, mówi Kiepas.
REKLAMA
Jak dodaje, generalnie sentyment do złotego pozostaje pozytywny, dzięki dobrym danym makroekonomicznym z Polski, a z drugiej strony ze względu na odbijającej inflacji.
Euro kosztuje 4 złote 23 grosze, dolar 3 złote 57 groszy a frank szwajcarski 3 złote 66 groszy.
Justyna Golonko, jk
REKLAMA