W 2018 roku możemy liczyć na kontynuację giełdowej hossy?

Posłuchaj

O sytuacji na warszawskiej giełdzie mówi Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia Maciej Szmigel, analityk inwestycyjny z Biura Maklerskiego Banku ING

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Silne wzrosty można było zresztą zaobserwować na wszystkich kontynentach.

- Nasza giełda czerpała z tego optymizmu „pełnymi garściami” i w pierwszych dniach stycznia ceny na warszawskim parkiecie poszły wyraźnie w górę. Wczorajsza sesja była wprawdzie nieco słabsza, ale rynek w pełni zasłużył na taki odpoczynek – podkreśla Maciej Szmigel.

 

Dobra passa spółek odzieżowych

Jeśli chodzi o poszczególne branże, to na szczególne wyróżnienie zasługują spółki odzieżowe.

- Większość z nich podała już wyniki sprzedażowe w grudniu, które wypadły bardzo dobrze. Imponujący, bo aż 42% wzrost sprzedaży r/r zanotowało CCC,  LPP z kolei może się pochwalić wzrostem o 18%. Inwestorzy docenili te wyniki i to właśnie druga z tych spółek była bohaterem przełomu roku wśród „blue chipów”. W ostatni czwartek jej akcje zyskały ponad 9% i przebiły psychologiczną barierę 10 000 zł. Przypomnijmy, że w 2001 r. w ofercie publicznej akcje LPP można było nabyć za zaledwie 48 zł. Gdybyśmy trzymali je do teraz, stopa zwrotu z inwestycji wyniosłaby grubo ponad 20 000%. To działa na wyobraźnię i pokazuje, jakie możliwości pomnażania oszczędności daje nam giełda – mówi ekspert.

Dobry prognostyk na przyszłość

Tak silny początek jest dobrym prognostykiem nie tylko na najbliższą przyszłość, ale i cały 2018 r.  Tym bardziej, że sytuacja gospodarcza jest wyśmienita, co tworzy fundamenty pod kontynuację giełdowej hossy.

- W najbliższym czasie pozytywnym impulsem może być rozpoczynający się sezon wyników w USA. Ankietowani przez agencję Bloomberg analitycy prognozują, że w IV kw. zeszłego roku zyski notowanych na Wall Street spółek wzrosły o blisko 12% - podsumowuje analityk.

Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia, oprac. Anna Wiśniewska