Szara strefa wyciąga z budżetu państwa i z kieszeni Polaków ponad 200 mld zł rocznie

2016-04-08, 19:32

Szara strefa wyciąga z budżetu państwa i z kieszeni Polaków ponad 200 mld zł rocznie
Szara strefa to 214 mld zł niezarejestrowanych transakcji gotówkowych, co przekłada się też na utracone dochody budżetowe, dochody sektora finansów publicznych. Foto: janeb13_pixabay_CC0

Szara strefa w Polsce maleje od czasu naszego wejścia do Unii Europejskiej, ale nadal w znacznym stopniu uszczupla wpływy do budżetu państwa.

Posłuchaj

Szara strefa szkodzi wszystkim uczciwym przedsiębiorcom. Dlatego że podmioty, które uczestniczą w szarej strefie nie odprowadzają podatków, czyli konkurują w sposób nieuczciwy – wyjaśnia gość Jedynki Marek Rozkrut, główny ekonomista i partner w firmie doradczej EY. (Robert Lidke, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Takie są wnioski z raportu ONZ: Przeciwdziałanie szarej strefie w Polsce, który powstał z inicjatywy Global Compact, a  którego firma  doradcza EY była partnerem merytorycznym, i przygotowywała zasadniczą część tego raportu.

Co to jest szara strefa?  

Wielkość szarej strefy w Polsce to od 12 do 25 proc. naszego produktu krajowego brutto.

– Szara strefa to jest ta gospodarka nieobserwowana, nierejestrowana. Czyli mówimy o transakcjach, które nie są poparte paragonem, nie ma faktury, nie widać ich. Są to wszelkie transakcje dotyczące towarów z przemytu, przemycanych papierosów, nielegalnie wyprodukowanego alkoholu. Ale także takich transakcji, gdy np. w restauracji nie poprosimy o paragon. Albo gdy ekipa budowlana zrobi coś dla nas, ale bez rachunku  – wyjaśnia gość Jedynki Marek Rozkrut,  główny ekonomista i partner w firmie doradczej EY.

I dodaje, że są bardzo różne sytuacje, bardzo różne odcienie tej strefy. Z jednej strony mamy do czynienia ze zorganizowanymi grupami przestępczymi, dokonującymi przemytu czy nielegalnej produkcji i często prowadzące tak naprawdę mafijną działalność. A z drugiej strony mamy takie drobniejsze przewinienia, gdy np. ktoś udziela korepetycji, bez rejestracji otrzymywanego wynagrodzenia.

Strefa ukrywanych dochodów maleje

W 2004 roku, gdy wstępowaliśmy do Unii Europejskiej, szara strefa wynosiła 19 proc. PKB.

– I od tamtego czasu zdecydowanie się obniżyła, i w 2014 roku wyniosła 12,4 proc. PKB, czyli jest to 214 mld zł niezarejestrowanych transakcji gotówkowych, co przekłada się też na utracone dochody budżetowe, dochody sektora finansów publicznych. Przede wszystkim z tytułu utraconego VAT i CIT, a są jeszcze inne tracone dochody, i ten ubytek szacujemy na ponad 40 mld zł – ocenia Marek Rozkrut.

A np. dla porównania deficyt budżetu państwa w 2014 r. wyniósł 29 mld zł…

Wymiana barterowa, typu towar za towar czy usługa za usługę, nierejestrowana, także powiększa szarą strefę. Szara strefa może też dotyczyć płatności elektronicznych, np. hazardu. Ma to miejsce wtedy, gdy firmy niezarejestrowane w Polsce, poprzez płatności elektroniczne pozawalają polskim graczom uczestniczyć w grach, które są nielegalne, a gracze często nawet o tym nie wiedzą.

– Natomiast inaczej jest, jeżeli chodzi o tzw. wyłudzenia podatkowe, wyłudzenia VAT. Często tzw. mafie paliwowe sprzedają paliwo, ale nie odprowadzają VAT. Ale te transakcje, w przeciwieństwie do szarej strefy są zarejestrowane, są poparte fakturą, są widoczne, tyle że po drodze jeden z podmiotów, tzw. słup znika, i nie płaci VAT –  tłumaczy gość radiowej Jedynki.

To też jest bardzo duży ubytek podatkowy dla kasy państwa, i jest to działalność przestępcza, ale mieszcząca się poza definicją szarej strefy.

Komu szkodzi szara strefa?

Na pewno szkodzi budżetowi państwa, szczególnie dochodom każdego państwa.

– Ale przede wszystkim szkodzi wszystkim uczciwym przedsiębiorcom. Dlatego że podmioty, które uczestniczą w szarej strefie często nie odprowadzają podatków, czyli konkurują w sposób nieuczciwy, ponieważ sztucznie zaniżają koszty. Podczas gdy podmioty uczciwe odprowadzają podatki, i w związku z tym często nie są w stanie sprostać konkurencji cenowej podmiotów nieuczciwych. Równocześnie to prowadzi do psucia państwa i demoralizacji. Kiedy wszyscy zaczynają oszukiwać państwo, ale oszukują też inne podmioty, które starają się działać konkurencyjnie – zwraca uwagę Marek Rozkrut z EY.

Co więcej, jeżeli ze strony nieuczciwych podmiotów nie wpływają należne podatki do kasy państwa, to wówczas często jeszcze więcej podatków muszą zapłacić ci uczciwi, żeby ten niedobór zrekompensować.

Szara strefa w innych krajach

Jeśli chodzi o nasz region Europy, to niższa od polskiej szara strefa jest w Czechach, na bardzo zbliżonym poziomie w Słowenii. Natomiast w Bułgarii, Serbii, Bośni i Hercegowinie szara strefa jest wyraźnie wyższa niż w Polsce. Szacunki wskazują natomiast na zdecydowanie niższą szarą strefę w krajach skandynawskich, w Europie Zachodniej.

– Mamy więc sporo do odrobienia – podkreśla Marek Rozkrut.

Szara strefa to m.in. duży problem w sektorze budowlanym, gdzie bardzo często pracują przyjeżdżający „turystycznie” np. Ukraińcy. Może potrzebna jest zmiana przepisów, wprowadzenie ułatwień, by mogli pracować legalnie?

– Na pewno tak, i dotyczy to nie tylko przepisów o obcokrajowcach, ale także dotyczy polskich pracowników, gdy ich pracodawca nie płaci podatków, ukrywa to zatrudnienie. Wysokość obciążeń podatkowych i składek jest jednym z tych dodatkowych czynników wpływających na rozmiar szarej strefy, tak jak wszelkie bariery administracyjne. Ale również ważna jest moralność, poszanowanie prawa. Na ten czynnik zwraca uwagę Bank Światowy, a  chodzi tu o to, czy uważamy oszukiwanie bądź tolerowanie oszustw, które widzimy – za właściwe – przypomina gość radiowej Jedynki.

Jak skutecznie zmniejszyć szarą strefę?

Zapewne całkowicie nie uda się nigdy wyeliminować szarej strefy, gdyż jest i była ona wszędzie. Co więc można zrobić, by ją jednak systematycznie zmniejszać?

– Mówimy tu o dwóch kategoriach działań. Działaniach horyzontalnych, tzw. uniwersalnych, i tych specyficznych dla danej branży. Jednym z powszechnych rozwiązań jest wprowadzanie, promowanie płatności elektronicznych. W naszym obrocie konsumenckim 80 proc. płatności jest wciąż dokonywanych w formie gotówkowej. Gotówka nie determinuje, ale stwarza możliwość ukrycia transakcji. Płatność elektroniczna zostawia ślad, a ukrycie czy niezarejestrowanie tej transakcji jest dużo, dużo trudniejsze, a tym samym też uniknięcie płacenia podatków – komentuje Marek Rozkrut.

Natomiast w przypadku branż często trzeba sobie radzić z różnego rodzaju mafiami, np. wyłudzającymi podatki, i wówczas wiąże się to działaniami operacyjnymi odpowiednich służb. W branży stalowej, gdzie połowa rynku była jeszcze niedawno opanowana przez mafię, przez wyłudzenia VAT – problem został rozwiązany poprzez mechanizm odwrotnego obciążenia VAT. Czyli płatności dokonywane po drodze, do momentu ostatecznego nabywcy odbywają się bez VAT, w związku z czym nie ma czego wyłudzać.  – I ta mafia została wyeliminowana w sposób natychmiastowy z tego rynku – zauważa gość radiowej Jedynki.

A jak zmienić świadomość Polaków?

Zapewne najtrudniej jest zmienić świadomość, podejście, ocenę, i przekonać do potępiania tych osób, często znajomych czy rodzinę – którzy oszukują fiskusa. Choć przecież w interesie nas wszystkich jest płacenie przez wszystkich podatków.

– Podczas konferencji Global Compact ONZ, 7 kwietnia w Ministerstwie Finansów, podkreślono jako ważny czynnik stanowi tu edukacja. Bo to się zaczyna wszystko w szkole. Podkreślono, by nie było gloryfikowane, określane jak powód do dumy np. to, że dzięki ściąganiu na egzaminach mamy dyplom. Właściwą  postawę trzeba kształtować od najmłodszych lat. Ponadto musi być brak tolerancji dla oszustw, nawet dla tych małych. Trzeba też sprzyjać brakowi tolerancji dla tych oszustw, które mają już dużo większą wagę, z konsekwencjami dla całej gospodarki, dla całego społeczeństwa – zaznacza gość Jedynki Marek Rozkrut,  główny ekonomista i partner w firmie doradczej EY.

I miejmy nadzieję, że to wszystko doprowadzi nas to sytuacji, jaka jest w tym zakresie w Szwecji, gdzie szara strefa wynosi 5 proc. Oczywiście różne są szacunki, różne metody, ale mniej więcej chodzi o ten poziom.

Robert Lidke, mb

 

 

Polecane

Wróć do strony głównej