Jak reklamować usługi i materiały budowlane?

2017-09-29, 14:03

Jak reklamować usługi i materiały budowlane?
Zdj. ilustracyjne. Foto: Roman Kosolapov/Shutterstock.com

Jesień to jeszcze czas remontów domów albo mieszkań. Niestety często zdarzają się problemy z jakością materiałów budowlanych albo usług. Jak je reklamować, wyjaśniają w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia eksperci.

Posłuchaj

O tym, jak reklamować materiały budowlane, mówiły w "Pogotowiu konsumenckim", w Polskim Radiu 24: Iwona Tokarska z Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego i Małgorzata Cieloch z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Zgodnie z prawem podmiot wprowadzający do obrotu produkt budowlany sporządza deklarację jego właściwości. Tym samym przedsiębiorca odpowiada za zgodność wyrobu z podanymi informacjami.

A co w sytuacji, gdy konsument chce użyć produktu niezgodnie z zaleceniami?

Najważniejsze jest, żeby czytać etykiety, które są dołączone do oznakowanych wyrobów. Na niej producent ma obowiązek wskazać zamierzone zastosowanie, wyjaśnia Iwona Tokarska z Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego.

- Np. w płytkach można deklarować zarówno zastosowanie na podłogi, jak i na ściany i na sufity. W zależności od tego, jakie to zastosowanie będzie określone, taki jest wymóg deklarowania określonych właściwości, bo one nie są jednakowe. Dla zastosowań podłogowych deklarujemy tzw. wytrzymałość na zginanie, czyli siłę łamiącą. Natomiast dla płytek ściennych i sufitowych należy zadeklarować przyczepność. W związku z tym płytka podłogowa położona na ścianie zapewne się nie złamie, ale może odpaść – przestrzega rozmówczyni Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.

Kiedy możemy mieć problem z reklamacją?

A wtedy utrudnione będzie reklamowanie tych płytek, dodaje Małgorzata Cieloch z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

- Za względu na to, że zastosowaliśmy inaczej wyrób, który został przeznaczony przez producenta do zupełnie innych celów, zastosowań, to możemy mieć problem z reklamacją. W reklamacji musimy tak naprawdę opisać, co się wydarzyło. Jeżeli wyrób został zastosowany niezgodnie z tym, co zostało w nim określone, to wówczas konsumentowi rzeczywiście będzie trudno zgłosić reklamację – zaznacza ekspertka.

A na złożenie ewentualnej reklamacji mamy dwa lata od dnia zakupu, dodaje Małgorzata Cieloch.

- To jest jednak to prawo, które chroni konsumenta. Ale trzeba mieć tę świadomość, że gdyby okazało się, że w ciągu tych dwóch lat dojdzie do jakiejś nietypowej sytuacji, np. takie płytki podłogowe przyklejone na ścianę odpadną, to wówczas z tytułu reklamacji, nie widzę możliwości dojścia swoich praw – podkreśla ekspertka z UOKiK.

Niektóre reklamy wprowadzają w błąd

Jak dodaje Małgorzata Cieloch, problemem są również reklamy materiałów budowlanych wprowadzające konsumentów w błąd. To też jest niezgodne z prawem i konsument ma wówczas prawo do reklamacji.

- Reklamacja to jest to, co konsument składa do sprzedawcy w sytuacji, kiedy kupił coś niewłaściwego. Niewłaściwe może to być ze względu na cechy, które konsument sam odkrył, użytkując dany produkt, ale to może być również niewłaściwość polegająca na tym, że przedsiębiorca sprzedawca, czy producent albo jakaś firma marketingowa zapewniały, że dany produkt ma takie, a nie inne cechy. Jeśli ich nie ma, to oczywiście możemy złożyć reklamację. I teraz piszemy, co jest niezgodne z prawdą, czy też z tym faktem, który zastaliśmy. Jeżeli zaś to reklama wprowadzała w błąd, to oczywiście można dochodzić swego, tylko trzeba mieć jakąś podstawę, ulotkę czy coś, co możemy znaleźć np. w internecie z tego czasu, gdy producent zapewniał nas o takich, a nie innych właściwościach – tłumaczy Małgorzata Cieloch. – Najczęściej w przypadku problemów z fachowcem czy z materiałami budowlanymi będzie potrzeba powołania biegłego, kogoś, kto oceni tę sytuację pod względem technicznym – dodaje.

Co powinno znaleźć się na opakowaniu wyrobów budowlanych?

Iwona Tokarska przypomina, co powinno znaleźć się na opakowaniu wyrobów budowlanych.

- Przede wszystkim oznakowanie wyrobu. Większość wyrobów, które znajdują się na polskim rynku, wprowadzone do obrotu i udostępniane, powinny być oznakowane. Oznakowania mamy zasadniczo dwa: CE i oznakowanie znakiem budowlanym. W zależności od tego, w jakim systemie: europejskim czy krajowym jest wprowadzany produkt do obrotu, takie oznakowanie mu się należy. Jest jeszcze jedna grupa wyrobów, które mogą być udostępniane na rynku, albo z innym oznakowaniem, albo bez oznakowania. To wynika z zasady swobodnego przepływu dotyczącego całego rynku europejskiego. Jeżeli wyrób budowlany niepodlegający harmonizacji, czyli niepodlegający oznakowaniu CE, został wprowadzony zgodnie z przepisami krajowymi innego państwa członkowskiego może być również udostępniany na polskim rynku, ale jest to jednak mała grupa wyrobów. Na etykiecie przy oznakowaniu powinno być też określenie wyrobu, jego typu, producenta, identyfikacja wyrobu, informacja o jego właściwościach użytkowych. Nie musi to być informacja użytkowa, może to być informacja skrócona, ewentualnie podana w postaci symboli albo kodów, dlatego że na informacji również powinna znaleźć się identyfikacja albo przywołanie numeru deklaracji właściwości użytkowych. Ten dokument z kolei powinien towarzyszyć wyrobowi i być dostarczany razem z nim do miejsca udostępniania – wylicza ekspertka.

Informacje o wszelkich nieprawidłowościach dotyczących materiałów budowlanych można znaleźć na stronie: www.gunb.gov.pl.

Sylwia Zadrożna, awi

 

Polecane

Wróć do strony głównej