Lewandowski jak Boniek. "Nie jest łatwo"

Posłuchaj

Prezes PZPN Zbigniew Boniek o sukcesie Roberta Lewandowskiego (Trójka/TSM)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Plebiscyt wygrał Robert Lewandowski, który poprowadził reprezentację Polski do awansu na mistrzostwa Europy. To pierwszy przypadek od 1982 roku, że zwycięzcą okazał się piłkarz.

- Kiedy drużyna awansowała na Euro 2016 Robert budził się rano i powtarzał: dobra, awansowaliśmy, ale trzeba mocno stąpać po ziemi. Teraz przed nami „duży orzech do zgryzienia - stwierdziła Anna Lewandowska, która statuetkę odbierała w imieniu męża.

Poprzednim piłkarzem, który wygrał plebiscyt był obecny prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek.

- Nie jest łatwo wygrać plebiscyt przedstawicielom gier zespołowych. Ja jako prezes PZPN byłbym jeszcze bardziej zaskoczony, gdyby to samo powtórzył w przyszłym roku. Bo to by znaczyło, że dobrze wypadliśmy w mistrzostwach Europy - przyznał Boniek.

Drugie miejsce zajęła młociarka Anita Włodarczyk mistrzyni i rekordzistka świata z 2015 roku. Jeśli na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro powtórzy sukces, będzie kandydatką do pierwszego miejsca w przyszłym roku.

Powiązany Artykuł

Robert Lewandowski sportowcem roku w Polsce

- Na dzień dzisiejszy nie widzę żadnej rywalki, która mogłaby mi zagrozić, ale wiadomo, że w sezonie olimpijskim wszyscy będą chcieli jak najlepiej się pokazać. Chciałabym mieć konkurentkę z którą mogłabym rywalizować. Ja jestem takim typem zawodniczki, że jak jest rywalizacja to potrafię dać z siebie jeszcze więcej - powiedziała Włodarczyk.

Czwarte miejsce zajął inny przedstawiciel tej dyscypliny sportu, również mistrz świata Paweł Fajdek. Nie wydawał się on jednak zawiedziony.

- Z góry wiedziałem, że Robert Lewandowski i Agnieszka Radwańska będą w czołowej „3” plebiscytu, a patrząc na trzech złotych medalistów mistrzostw świata (Włodarczyk, Fajdek, Małachowski - red.) to Anita z rekordem świata zasługiwała na miejsce na podium - podkreślił Fajdek.

On także jest faworytem do olimpijskiego złota. - Najważniejsze będzie to żeby być o centymetr lepszym od reszty. Jeśli będę dobrze przygotowany i będę zdrowy to nic nie powinno mi przeszkadzać żeby wejść na najwyższe obroty i rzucać jak najdalej, jak przystało na faworyta - dodaje.

Piąte miejsce zajął kapitan reprezentacji Polski Michał Kubiak. Na gali był nieobecny bo w tym czasie prowadził drużynę do trzeciego miejsca w europejskim turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich, co przedłuża nadzieję na wyjazd do Rio.

- To jest „fihgter”. Z kim się chcemy utożsamiać? Z gościem, który łamie sobie rękę i nogę na stoliku sędziowskim żeby podbić piłkę. To jest dla mnie stereotyp polskiego sportowca. Sportowca, który nigdy nie odpuszcza - zauważył były reprezentant Polski Łukasz Kadziewicz.

"Superczempiona" otrzymała była już pływaczka Otylia Jędrzejczak. - Superczempion jest takim ewidentnym zakończeniem kariery, takim swoistym podsumowaniem. Wyjątkowy moment - powiedziała wzruszona "Motylia".

Trenerem roku wybrano selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski Adama Nawałkę, drużyną roku została kadra piłkarzy ręcznych, a odkryciem Jan Świtkowski, brązowy medalista mistrzostw świata w pływaniu.

Zapraszamy do wysłuchania rozmów z osobistościami polskiego sportu podczas Balu Mistrzów Sportu.

Trzecia strona medalu na antenie Trójki w każdą niedzielę między 17.05 a 19.00.

bor, PR3