Na trening piłkarzy Dynama wtargnęli uzbrojeni kibice
Fani piłkarskiego klubu z Moskwy nie mogli już wytrzymać słabej postawy swojej drużyny w rozgrywkach ligowych i postanowili odwiedzić ich z karabinami do paintballa pod pachą.
2012-10-20, 08:30
Do piłkarskiej bazy treningowej piłkarzy, wściekli kibice wzięli ze sobą karabiny do paintballa i gdy tylko zawodnicy się pojawili, ...ostrzelali ich.
Po tym wydarzeniu oburzenia nie kryły władze klubu. Prezes Giennadij Sołowiow zażądał nawet kar i zagroził, że sprawę skieruje do sądu.
- To są idioci. Innych słów tutaj nie można użyć. Obiecuję, że zrobię wszystko, by znaleźć zamieszane w to osoby. Powinni zostać ukarani - powiedział.
Zdenerwowani byli również piłkarze. - Zostałem trafiony bardzo twardą kulką w tył głowy. Nie mogę znaleźć żadnego wytłumaczenia dla takiego zachowania. Co powinniśmy teraz zrobić? Może zatrudnimy osobistych ochroniarzy, żeby czuć się bezpiecznie? - pytał grający na pozycji pomocnika Alan Gatagow.
Kibice rozrzucili również ulotki zaadresowane do zagranicznych zawodników - Niemca Kevina Kuranyi'ego, Australijczyka Luke'a Wilkshire'a, Węgra Balazsa Dzsudzsaka i Ekwadorczyka Cristiana Noboi z groźbami, że powinni zacząć grać lepiej, bo inaczej mogą liczyć się z konsekwencjami.
- To jest ostatnie ostrzeżenie. Nie będziemy więcej wspierać tych nieudaczników. Oni zabijają piłkę w Dynamie - można przeczytać w ulotce.
Dynamo Moskwa to najstarszy piłkarski klub w Rosji, który nigdy nie spadł do niższej ligi. Mają za sobą bardzo zły początek sezonu - przegrali siedem z pierwszych ośmiu meczów. Obecnie awansowali na 13. miejsce w tabeli, po tym jak w sierpniu trenerem został były szkoleniowiec m.in. Wisły Kraków Rumun Dan Petrescu.
PAP, ah
REKLAMA