Marcin Gortat trzyma kciuki za Holandię

2010-07-09, 11:23

Marcin Gortat trzyma kciuki za Holandię

Jedyny polski koszykarz w NBA Marcin Gortat podczas niedzielnego finału piłkarskich mistrzostw świata w RPA będzie trzymał kciuki za Holandię, która nie przegrała żadnego meczu na mundialu.

Rywalami drużyny Berta van Marwijka będą Hiszpanie.

Oczywiście interesuję się mistrzostwami. Fajnie byłoby, gdyby wygrała Holandia, ale obawiam się, że zwycięży Hiszpania. Mistrzowie Europy mają najmocniejszy skład i grają z meczu na mecz coraz lepiej. W spotkaniu o trzecie miejsce życzę wygranej Urugwajowi
- powiedział Gortat.

Koszykarz, mimo napiętego kalendarza związanego z prowadzeniem cyklu obozów dla dzieci "Marcin Gortat Camp 2010", na bieżąco śledził mecze mundialu w RPA.

To były mistrzostwa wielkich niespodzianek. Brazylia, Argentyna, Anglia, Francja, Włochy odpadły przecież dość szybko, choć nie w tej kolejności. Cieszę się, że w finale spotkają się dwie drużyny z Europy. Przede wszystkim dlatego, że będę mógł się pośmiać z kolegów w Ameryce, gdy wrócę do NBA - dodał zawodnik Orlando Magic, który przygodę ze sportem w rodzinnej Łodzi rozpoczynał od piłki nożnej.

 

man

Polecane

Wróć do strony głównej