Zegan nie powalczy o mistrzostwo świata

Pierwotnie promotorzy broniącego tytułu Burnsa złożyli propozycję Polakowi. Zegan ją przyjął, ale ostatecznie na jego kandydaturę nie zgodziła się angielska stacja telewizyjna Sky Sport. Nieoficjalnie wiadomo, że wrocławianinowi zaszkodził niedawny remis w potyczce z mało znanym rywalem.

Brytyjskie media poinformowały, że legitymujący się rekordem 29-2 Burns skrzyżuje rękawice za dwa miesiące z Evensenem (13-1). Norweg boksuje zawodowo od 2006 roku, ale nie rywalizował jeszcze z nikim ze światowej czołówki; w debiucie pokonał Piotra Niesporka.

27-letni Burns, który zanim na poważnie zajął się pięściarstwem pracował jako mechanik samochodowy (w wywiadach powtarza, że zainspirował go Sylvester Stallone z filmu "Rocky"), będzie po raz pierwszy bronił mistrzowskiego pasa WBO. Tytuł wywalczył miesiąc temu, po zwycięstwie w Glasgow nad Portorykańczykiem Romanem Martinezem. Do tego stopnia był zajęty przygotowaniami do tej potyczki, że opuścił ślub rodzonego brata Adriana.

Na co dzień Burns jest wielkim fanem Celticu Glasgow i ma świetny kontakt z trenerem piłkarzy tego klubu Neilem Lennonem.

- Przed pojedynkiem z Martinezem Lennon zadzwonił do niego i życzył wszystkiego najlepszego. Wysłał mu również koszulkę z autografami zawodników - powiedział menedżer boksera Alex Morrison.

Walka odbędzie się 4 grudnia w Glasgow.

gaw