Smuda stawia na Brożka. 30-latek zagra ze Śląskiem

Trener piłkarzy Wisły Kraków Franciszek Smuda nie lubi sytuacji, gdy na boisku spotykają się dwa zespoły zaprzyjaźnionych klubów. W niedzielę jego podopieczni zmierzą się ze Śląskiem Wrocław, od dawna żyjącego w dobrych stosunkach z "Białą Gwiazdą". - Przeżywałem już takie mecze będąc na przykład w Lechu Poznań. Po przegraniu takiego spotkania dziwne są nawet komentarze. Nikt nie obwinia specjalnie trenera za porażkę. Ja dziś jednak oświadczam, w niedzielę nie będzie przyjaźni - powiedział Smuda podczas piątkowej konferencji prasowej. Poinformował, że we Wrocławiu w pierwszej jedenastce Wisły zagra Paweł Brożek.

Napastnik, który wrócił do klubu z Małopolski po ponad dwóch latach, we wtorek podpisał roczny kontrakt z krakowskim klubem. Piłkarz wiosną 2011 r. przeniósł się z Wisły do tureckiego Trabzonsporu, jednak tam się nie sprawdził, podobnie jak w Celtiku Glasgow. Przed przyjściem do krakowskiego klubu był zawodnikiem hiszpańskiego drugoligowca Recreativo Huelva.

Smuda nie bierze pod uwagę do gry w podstawowym składzie Patryka Małeckiego i Emmanuela Sarkiego. Jego zdaniem obaj zawodnicy za mało przykładają się do pracy. Mecz Śląska z Wisłą zostanie rozegrany w niedzielę o godz. 18. Wielu kolarzy odpadło z prowadzącej grupy.

PAP/aj

REKLAMA