Wywiady z norweskimi biegaczkami tylko ze stoperem
Norweska federacja narciarska NSF zdecydowała się ograniczyć kontakty z mediami i na wywiady z reprezentantkami Norwegii w biegach narciarskich dziennikarze otrzymali maksymalnie po trzy minuty, mierzone przy użyciu stopera.
2014-09-24, 08:45
W środę Norweżki przebywające na zgrupowaniu w Kvitfjell będą miały tradycyjny dzień prasowy, lecz będzie on zupełnie inny niż poprzednie. Po raz pierwszy czas dla dziennikarzy na rozmowy z Marit Bjoergen i Therese Johaug został ograniczony do 180 sekund dla każdej redakcji.
Biegaczki będą siedziały przy stolikach i udzielą po osiem trzyminutowych wywiadów. Przy stolikach będą stali działacze NSF ze stoperami.
- Sytuacja jest kuriozalna. W sprawie rozmowy z Johaug otrzymaliśmy pismo z wyznaczonym czasem o godzinie 12.33, a o 12.36 wywiad ma zostać zakończony. Szykujemy serię pytań od naszych czytelników, na które biegaczki będą odpowiadać tylko "tak" lub "nie", jak podczas szybkiej ankiety, a nasi reporterzy trenują bardzo szybkie mówienie - skomentował dziennik "Verdens Gang".
Agencja NTB stwierdziła, że będzie to "czasówka" jak na trasie biegu, tylko że w wykonaniu dziennikarzy.
REKLAMA
bor
REKLAMA