Jedenastu nie daje rady na boisku: wprowadzić do pomocy 12!
Jeśli drużyna będzie przegrywać różnicą czterech bramek, to uzyska możliwość wprowadzenia do gry dodatkowego zawodnika.
2012-10-30, 17:30
To pomysł norweskiej federacji piłkarskiej, który ma zapobiegać jednostronnym meczom zespołów młodzieżowych w tym kraju.
Wśród zwolenników inicjatywy NFF jest m.in. były zawodnik Manchesteru United Henning Berg, który podkreślił, że korzyści z zastosowania takiego rozwiązania będą wybiegać poza samo spotkanie.
- To żadna frajda dla młodych ludzi, gdy przegrywają 17:0. Nie nauczą się też zbyt wiele ci, którzy wygrają w takich rozmiarach - argumentował były piłkarz, który 100 razy zagrał w reprezentacji Norwegii.
Innego zdania jest z kolei trener Aalesunds FK Kjetil Rekdal, także były zawodnik drużyny narodowej.
- Zaletą jest to, że większa ilość osób brałaby udział w zawodach. Jednak taka propozycja ma ogromną wadę - oznacza bowiem karanie lepszego zespołu - zaznaczył.
ah
REKLAMA