Kibice szukają piłkarzowi żony, aby pozostał w klubie
Fani zespołu Sevilla FC wymyślili niecodzienny sposób na zatrzymanie w klubie Marko Marina, występującego tam na wypożyczeniu z Chelsea Londyn.
2013-09-17, 20:54
Chcą piłkarzowi znaleźć w Hiszpanii... żonę. Liczą, że dzięki temu  zwiąże się z andaluzyjską drużyną na dłużej.
Marin, urodzony w  Jugosławii, występujący jednak w reprezentacji Niemiec, gdzie mieszkał  od drugiego roku życia, został wypożyczony do Sevilli w czerwcu  bieżącego roku. W Chelsea miał bowiem problemy z wywalczeniem miejsca w  pierwszej jedenastce. 
22 sierpnia zdobył dla Sevilli dwie bramki  w wygranym 4:1 pierwszym meczu 4. rundy kwalifikacji Ligi Europejskiej  ze Śląskiem Wrocław. Tym zaskarbił sobie sympatię kibiców. Jak podają  media, fani chcieliby go zatrzymać w klubie na dłużej i aby go do tego  przekonać, postanowili pomóc mu w znalezieniu dziewczyny w Andaluzji.  Nie ujawniono jednak, jak zamierzają to uczynić. 
Fanów do  działania motywuje przypadek innego piłkarza Ivana Rakitica. Chorwat,  który ma hiszpańską żonę, ostatnio, mimo ofert z zagranicznych zespołów,  postanowił kontynuować karierę w klubie z Andaluzji. 
24-letni Marin trafił do Chelsea w 2012 roku z Werderu Brema. Wcześniej występował także w Borussii Moenchengladbach.
man