Krzysztof Przepiórka
Były dowódca grupy szturmowej GROM-u pułkownik Krzysztof Przepiórka uważa, że polski rząd zrobił wszystko, co mógł, aby uwolnić porwanego i zamordowanego w Pakistanie inżyniera.
2009-02-10, 08:05
Posłuchaj
Były dowódca grupy szturmowej GROM-u pułkownik Krzysztof Przepiórka uważa, że polski rząd zrobił wszystko, co mógł, aby uwolnić porwanego i zamordowanego w Pakistanie inżyniera. Gość "Sygnałów Dnia" podkreślił, że powinien powstać w tej sprawie specjalny raport, z którego należy wyciągnąć odpowiednie wnioski.
Pułkownik Krzysztof Przepiórka powiedział, że jednostki GROM-u są gotowe do działań w każdym miejscu na świecie, ale dowództwo musiałoby najpierw posiadać precyzyjne informacje na temat miejsca pobytu zakładnika, po to, by nie popełnić żadnych błędów. Ekspert podkreślił, że to rząd decyduje o ewentualnym wykorzystaniu specjalnych oddziałów.
Zdaniem wiceprezesa fundacji byłych żołnierzy jednostek specjalnych "GROM" rząd w Islamabadzie jest słaby, dlatego nie można wykluczać, iż ma pewne powiązania z grupami terrorystycznymi. Pułkownik odniósł się w ten sposób do sugestii ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumy, który powiedział wczoraj, iż to "struktura rządu Pakistanu jest przyczyną tego stanu bezwładu, a władza pakistańska sprzyja" tamtejszym bandytom.
Gość Polskiego Radia przypomniał, że granica pakistańsko-afgańska jest wciąż bardzo niespokojna. Tylko jej uszczelnienie może zagwarantować powodzenie operacji w Afganistanie - podkreślił Krzysztof Przepiórka.
REKLAMA
REKLAMA