Politycy o PZPN

Politycy uczestniczący w "Śniadaniu Trójki" rozmawiali na temat sytuacji w Polskim Związku Piłki Nożnej i karach grożących Polsce ze strony międzynarodowych federacji piłkarskich.

2008-10-04, 10:26

Politycy o PZPN

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Politycy uczestniczący w "Śniadaniu Trójki" rozmawiali na temat sytuacji w Polskim Związku Piłki Nożnej i karach grożących Polsce ze strony międzynarodowych federacji piłkarskich.

Emocjonalnie na sprawę sporu z PZPN zareagował poseł Platformy Obywatelskiej Jarosław Gowin. Parlamentarzysta nazwał Zarząd PZPN "skorumpowaną zgrają". Następnie wycofał się z tego sformułowania i przeprosił, ale zarzucił zebranym w studiu politykom, że poza studiem mówiliby o zarządzie związku w tym samym tonie. Jarosław Gowin jest zdania, że Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej poważnie się zastanowi, zanim odbierze Polsce prawa do organizacji Euro 2012.

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra z Prawa i Sprawiedliwości zaapelował o roztropność przy rozwiązywaniu kwestii PZPN. Dodał, że choć Związek wymaga oczyszczenia i gruntownej reformy, to zamieszanie wokół polskiej piłki nie powinno być przedmiotem gry politycznej.

Szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki uważa, że działania rządu przypominają teatr. Opisywał obrazowo sytuację, w której premier Donald Tusk wygłasza buńczuczne przemówienia w tabloidach i gazetach, gdzie pokazuje swą nieustępliwość Zdaniem szefa prezydenckiej kancelarii ma to pokazać nieustępliwość rządu. Piotr Kownacki mówił, że prawdopodobne jest, iż rząd wycofa się ze sporu z PZPN-em po czym ogłosi sukces twierdząc, że dzięki jego działaniom Polska nie została pozbawiona praw do organizacji Euro 2012.

REKLAMA

Jerzy Szmajdziński z Sojuszu Lewicy Demokratycznej powiedział, że FIFA ma rację, gdy protestuje przeciwko decyzjom kuratora PZPN. Zdaniem wicemarszałka Sejmu należy uznać, że FIFA i UEFA nie żartują, gdy mówią o karach dla Polski. Szmajdziński uważa, że PZPN ma prawo do samostanowienia.

Reprezentujący Polskie Stronnictwo Ludowe Jarosław Kalinowski jest zdania, że do sprawy należy podchodzić z rozsądkiem. Jednocześnie wyraził przekonanie, że nikt w Polsce nie wybaczy ministrowi Drzewieckiemu, jeśli Polska i Ukraina stracą prawo do organizowania Mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej