Marek Sawicki
Minister rolnictwa Marek Sawicki uznał za żenujący spór prezydenta z premierem, dotyczący ich udziału w szczycie Unii Europejskiej.
2008-10-13, 07:26
Posłuchaj
Minister rolnictwa Marek Sawicki uznał za żenujący spór prezydenta z premierem, dotyczący ich udziału w szczycie Unii Europejskiej. Minister, który był gościem "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, powiedział, że posiedzenia Rady Europejskiej są na ogół poświęcone sprawom gospodarczym, a więc powinien w nich uczestniczyć premier.
Marek Sawicki powiedział, że w Kancelarii Prezydenta pracuje dużo urzędników, którzy wyszukują Lechowi Kaczyńskiemu nowe zajęcia. Dodał, że obecny spór szkodzi zarówno urzędowi prezydenta, jak i premiera.
Mówiąc o światowym kryzysie finansowym, gość Polskiego Radia podkreślił, że w Polsce nie ma powodów do paniki. Nawiązując do prezydenckiego zamiaru zwołania Rady Gabinetowej w tej sprawie, minister powiedział, że na pewno warto rozmawiać. Jeśli jednak posiedzenie Rady byłoby tak samo bezowocne, jak to sprzed kilku miesięcy, poświęcone sytuacji w służbie zdrowia, to jej zwoływanie jest, zdaniem Sawickiego, niepotrzebne.
Minister rolnictwa wyraził opinię, że skutki światowego kryzysu finansowego nie dotarły jeszcze do Polski.
REKLAMA
Marek Sawicki powiedział jednak, że jeśli kryzys przejdzie ze sfery finansowej do sfery produkcji, to jego skutki odczujemy wszyscy. Dodał, że pozytywnym skutkiem kryzysu jest spadek wartości złotego, który przyczynił się do wzrostu opłacalności eksportu.
Sawicki zaprzeczył, aby nowy prezes KRUS-u Henryk Smolarz zawdzięczał swoje stanowisko znajomości z posłem Platformy Obywatelskiej, Januszem Palikotem. Podkreślił, że Smolarz jest dobrze przygotowany do pracy na tym stanowisku i może wprowadzić pozytywne zmiany w KRUS-ie.
Marek Sawicki powiedział, że nie tylko rolnicy są uprzywilejowani pod względem ubezpieczeń. Dotyczy to także innych grup zawodowych. Komentując fakt, że bogaci i ubodzy rolnicy płacą w KRUS-ie takie same składki, Sawicki podkreślił, że wszyscy będą mieli takie same emerytury. Dodał, że przygotowana przez jego resort reforma KRUS-u jest jedyną możliwą w obecnej sytuacji.
REKLAMA