Bogdan Borusewicz

Posłuchaj

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz określił wczorajsze zachowanie Aleksandra Kwaśniewskiego jako "niesympatyczną sytuację". Gość "Sygnałów Dnia" w Programie I Polskiego Radia wyraził obawę, że ostatnie wpadki Kwaśniewskiego świadczą o tym, iż były prezydent ma poważny problem z alkoholem i podobne sytuacje mogą powtarzać się w przyszłości.

Bogdan Borusewicz uważa, że zbliżająca się debata polityczna między Donaldem Tuskiem a Aleksandrem Kwaśniewskim to dowód na to, że wybory parlamentarne w Polsce coraz bardziej przypominają wybory prezydenckie. Coraz ważniejszy jest bowiem wizerunek liderów partii, a coraz mniejszą uwagę poświęca się innym kandydatom czy programom ugrupowań. Przyznał jednak, że taki trend może wpłynąć na wyższą frekwencję.

Marszałek Senatu jest przekonany, że wybory zakończą się zwycięstwem Platformy Obywatelskiej. Jego zdaniem, Prawo i Sprawiedliwość nie ma możliwości poszerzenia elektoratu o niezdecydowanych wyborców. Bogdan Borusewicz zauważył, że PiS przejął prawicowy elektorat Samoobrony i LPR, a wyborcy, którzy nie zdecydowali jeszcze, na kogo będą głosować, mają raczej umiarkowane poglądy.

Bogdan Borusewicz uważa, że koalicja PO-LiD jest dziś niemal tak samo prawdopodobna jak koalicja PiS-LiD. Jego zdaniem, najbardziej prawdopodobną koalicją - jeśli wybory zakończą się zwycięstem PiS - będzie powrót tej partii do sojuszu z Samoobroną i LPR. Marszałek nie wyklucza bowiem, że obydwie partie znajdą się jednak w Sejmie. Ewentualne samodzielne rządy Prawa i Sprawiedliwości uznał za "niebezpieczne dla Polski".

Marszałek Borusewicz nie chciał komentować materiałów, które na temat doktora G. ujawnił Zbigniew Ziobro. Powiedział jedynie, że wolałby, aby minister sprawiedliwości nie przedstawiał materiałów operacyjnych podczas konferencji prasowych, ponieważ - jego zdaniem - od tego jest sąd.