Przemysław Gosiewski
Polityk PiS o wyborach, PO i debacie Kaczyński - Tusk
2007-10-12, 08:04
Posłuchaj
Przemysław Gosiewski powiedział, że podczas najbliższych wyborów Polacy będą wybierać między Polską solidarną a liberalno-postkomunistyczną. Taka jest - zdaniem gościa "Sygnałów Dnia" w Programie I Polskiego Radia - główna oś podziału między koncepcjami prezentowanymi przez PiS i PO.
Przemysław Gosiewski wyraził nadzieję, że w nadchodzących wyborach większość głosujących opowie się za Polską solidarną. Wicepremier po raz kolejny zaapelował, aby lider PO zdecydowanie zadeklarował, czy chce koalicji z LiD. Tłumaczył, że chodzi o wybór między PRL bis a Polską posierpniową. Zdaniem gościa "Sygnałów Dnia", jasne jest, po której stronie stoi Platforma Obywatelska. Argumentował, że świadczą o tym ostatnie wypowiedzi lidera PO. Gosiewski przypomniał wywiad, którego Tusk udzielił jednemu z tygodników. W opinii wicepremiera, lider PO wskazał w nim na możliwość zawarcia przez Paltformę koalicji z LiD.
Przemysław Gosiewski jest spokojny o dzisiejszą debatę Jarosława Kaczyńskiego z Donaldem Tuskiem. Wyraził przekonanie, że jej zwycięzcą będzie prezes PiS. Gość "Sygnałów Dnia" zapewnił, że premier jest przygotowany do tej politycznej potyczki.
Przemysław Gosiewski podkreślił, że premier słusznie żąda od Donalda Tuska ujawnienia zarzutów pod adresem Porozumienia Centrum. Lider Platformy mówił, że środowisko Kaczyńskich uwłaszczyło się w latach 90-tych na majątku państwowym.
REKLAMA
Przemysław Gosiewski zaznaczył, że nie są to konkrety, ale pomówienia. Przypomniał, że postępowanie w tej sprawie było wszczęte w ramach śledztwa w związku z inwigilacją prawicy. Zwrócił uwagę, że zostało ono umorzone, ponieważ nie stwierdzono naruszenia prawa. Wicepremier Gosiewski dodał, że śledztwo toczyło się za rządów SLD, które trudno podejrzewać o przychylność wobec Porozumienia Centrum.
Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia powtórzył zarzuty PiS wobec Donalda Tuska. Dotyczą one pobierania pieniędzy od fundacji charytatywnej, którą założył, by pomagać dzieciom z Pomorza Gdańskiego. Przemysław Gosiewski uważa, że skoro ofiarodawcy wpłacali pieniądze z intencją pomocy dzieciom, to przeznaczenie ich na wypłaty dla funkcjonariuszy partyjnych działających w fundacji jest niemoralne. Dodał, że dopuszczając się takiego czynu, Tusk złamał zasady dobrego smaku.
REKLAMA