Jacek Saryusz-Wolski
Jacek Saryusz-Wolski uważa, że zgoda Unii Europejskiej na realizowanie programu Partnerstwa Wschodniego to duży sukces jego autorów - Polski i Szwecji.
2009-03-20, 08:09
Posłuchaj
Jacek Saryusz-Wolski uważa, że zgoda Unii Europejskiej na realizowanie programu Partnerstwa Wschodniego to duży sukces jego autorów - Polski i Szwecji. Przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego powiedział, że program stwarza szanse na wzmocnienie więzów łączących wspólnotę i sześć krajów z nią graniczących.
Polityk Platformy Obywatelskiej- gość "Sygnałów Dnia" mówił, że w realizacji Partnerstwa Wschodniego pieniądze nie są najważniejsze. Podkreślał, że celem planu jest związanie ekonomiczne partnerów z Unią, pomoc w ich rozwoju oraz troska o prawa człowieka. Jacek Saryusz-Wolski dodał, że w ostatecznej wersji dokumentu nie wspomina się o możliwości uczestniczenia Rosji w przedsięwzięciach realizowanych w ramach Partnerstwa Wschodniego.
Dziś w Brukseli ma zapaść decyzja o przekazaniu 600 milionów euro na sfinansowanie współpracy z krajami zza wschodniej granicy Unii. Dotychczas finansowaniu projektu stanowczo sprzeciwiała się Francja, swoje zastrzeżenia zgłaszała też Portugalia.
Państwa Unii Europejskiej porozumiały się w sprawie finansowania kluczowych dla wspólnoty projektów energetycznych. Jacek Saryusz-Wolski uważa, że jednym z ważniejszych będzie projekt rurociągu Nabucco, który pozwoli ominąć Rosję przy transporcie gazu.
REKLAMA
Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia przyznał, że Niemcy stawiały opór projektowi Nabucco, jednak zaznaczył, że presja polityczna innych państw była tak ogromna, że Berlin znalazł się w mniejszości i podjęto decyzję o finansowaniu Nabucco. Jacek Saryusz-Wolski przekonywał, że kraje wspólnoty finansując gazociąg zgodziły się, że dywersyfikacja dostaw energii jest dla Unii konieczna.
W planie finansowania energetyki znalazły się też pieniądze na projekty polskie. Jacek Saryusz-Wolski wśród kluczowych inwestycji, które uzyskają wsparcie Brukseli wymienił instalację, która pozwoli wychwytywać i składować dwutlenek węgla w elektrowni w Bełchatowie, gazoport w Świnoujściu oraz rurociąg norwesko-duński, którym gaz popłynie również do Polski.
REKLAMA