Waldemar Pawlak

Waldemar Pawlak uważa, że protesty celników dezorganizują pracę na granicach i szkodzą wizerunkowi Polski.

2008-01-30, 07:57

Waldemar Pawlak

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Waldemar Pawlak uważa, że protesty celników dezorganizują pracę na granicach i szkodzą wizerunkowi Polski. Wicepremier i minister gospodarki, który był gościem "Sygnałów Dnia" w Polskim Radiu powiedział, że strajk zakończy się jeśli celnicy i ich przełożeni wykażą odpowiedzialną postawę.

Wicepremier Waldemar Pawlak powiedział w "Sygnałach Dnia" w Polskim Radiu, że o podwyżkach dla pracowników budżetówki nie można rozmawiać w atmosferze strajku. Minister gospodarki odniósł się w ten sposób do protestu zapowiadanego przez "Solidarność". Związkowcy, którzy domagają się wzrostu wynagrodzeń, będą manifestować w setnym dniu po zaprzysiężeniu rządu.

Zdaniem Pawlaka kwestia podwyżek powinna być rozpatrywana w szerszym horyzoncie czasowym. Lider PSL podkreślił, że oczekiwania sfery budżetowej są słuszne, ale powinny uwzględniać możliwości państwa i być wsparte dialogiem społecznym.

Wicepremier potwierdził wolę rozmów ze związkowcami. Przypomniał, że pismo z prośbą o negocjacje w Komisji Trójstronnej wystosowane przez związek zostało rozpatrzone niezwłocznie. Waldemar Pawlak powiedział, że Rada Ministrów traktuje poważnie wszystkie organizacje reprezentatywne, gdyż dbają one o równowagę pomiędzy grupami zawodowymi.

REKLAMA

Waldemar Pawlak zaznaczył, że celnicy powinni zgłosić swoje oczekiwania w innej formie, a nie angażować się w kosztowny i szkodliwy dla wizerunku kraju protest.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej