Iwona Fołta i Bolesław Milewski

2008-01-31, 08:24

Iwona Fołta i Bolesław Milewski

Iwona Fołta z "Porozumienia Białostockiego" nie potwierdziła prasowych doniesień, jakoby celnicy dogadali się z rządem "za plecami" związków zawodowych.

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Iwona Fołta z "Porozumienia Białostockiego" nie potwierdziła prasowych doniesień, jakoby celnicy dogadali się z rządem "za plecami" związków zawodowych. Taką informację podał Dziennik "Polska". 

Fołta przyznała jednocześnie na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia, że funkcjonariusze wracają do pracy, bo - jak wyjaśniła - chcą potwierdzić swoją gotowość do negocjacji z rządem i do podjęcia służby. Podkreśliła, że celnicy chcą pracować, jednak nie mogła potwierdzić, iż będzie pełna obsada wśród funkcjonariuszy. Iwona Fołta dodała, że protestujący są gotowi do negocjacji i do powrotu do pracy na czas rozmów z rządem. 

Wczoraj negocjacje związków zawodowych celników z przedstawicielami Ministerstwa Finansów zostały zerwane. Iwona Fołta tłumaczyła na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia, że to strona rządowa nie była przygotowana do negocjacji - zamiast przekazać konkretną ofertę, zaprezentowała jedynie propozycje do "dalszych rozmów". Dodała, że celnicy chcą, aby powstał harmonogram wdrażania zmian, a nie ich planowania. 

W związku z zerwaniem negocjacji rządu z celnikami, transportowcy rozważają możliwość rozpoczęcia protestu. Przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Drogowego poinformował, że decyzja o strajku kierowców zapadnie o godzinie 11. Bolesław Milewski wyjaśnił na antenie Trójki, że o godzinie 9 będzie wiadomo, ile pojazdów odprawiono na przejściach podczas nocnej zmiany. Wówczas okaże się, czy sytuacja na granicach się poprawia, czy pogarsza. Na tej podstawie związkowcy podejmą decyzję o ewentualnym rozpoczęciu protestów.

Polecane

Wróć do strony głównej