Bolesław Witczak
Bolesław Witczak - prezes Unii Polityki Realnej i kandydat do europarlamentu - uważa, że nie ma różnicy między PiSem i PO. Jego zdaniem, obie partii obiecywały między innymi obniżenie podatków, czego nie uczyniły.
2009-05-25, 08:34
Posłuchaj
Bolesław Witczak - prezes Unii Polityki Realnej i kandydat do europarlamentu - uważa, że nie ma różnicy między PiSem i PO. Jego zdaniem, obie partii obiecywały między innymi obniżenie podatków, czego nie uczyniły.
Bolesław Witczak - gość "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia - w ten sposób skomentował piątkowe orędzie prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Sejmie i odpowiedź na nie premiera Donalda Tuska. Zdaniem lidera UPR, społeczeństwo nie potrzebuje angażowania się w polityczną walkę, lecz oczekuje spokoju w czasach recesji gospodarczej.
Bolesław Witczak zapewnił, że jeżeli jego partia dostanie się do Parlamentu Europejskiego, celem eurodeputowanych UPR będzie zapewnienie Polsce suwerenności. Jego zdaniem, Polska utraci suwerenność, jeżeli Traktat Lizboński wejdzie w życie. Witczak przekonywał, że między innymi Polska nie będzie mogła decydować o swojej polityce zagranicznej.
Zdaniem lidera UPR, po przyjęciu Traktatu Lizbońskiego Polska zrobi kolejny krok w kierunku utraty suwerenności, czyli przystąpi do strefy euro. Według UPR, polskie władze nie będą mogły wówczas decydować o własnych finansach.
REKLAMA
Unia Polityki Realnej jest partią konserwatywno-liberalną, której program zakłada łączenie tradycyjnych norm moralnych z przekonaniem o wyższości wolności w życiu społecznym i ekonomicznym. UPR apeluje o obniżenie podatków, ograniczenie biurokracji, zmniejszenie sfery socjalnej, zreformowanie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, który - zdaniem Witczaka - zabiera "lwią część zarobków".
REKLAMA