Zbigniew Ziobro
Poseł PiS Zbigniew Ziobro uważa, że premier Donald Tusk nie realizuje swoich przedwyborczych obietnic walki z korupcją.
2008-07-23, 07:41
Posłuchaj
Poseł PiS Zbigniew Ziobro uważa, że premier Donald Tusk nie realizuje swoich przedwyborczych obietnic walki z korupcją. Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia podkreślił, że szef rządu nie jest w stanie zwalczać patologii w swoim środowisku politycznym, o czym ma świadczyć afera wokół prezydenta Sopotu.
Były minister sprawiedliwości dodał, że działania rządu w sprawie sopockiego prezydenta przyspieszyły dopiero po informacjach "Rzeczpospolitej", która opublikowała kulisy propozycji korupcyjnej związanej z Jackiem Karnowskim. Ziobro uważa, że szef rządu próbował wprowadzić w błąd opinię publiczną twierdząc, że od razu zareagował na informację o korupcji w Sopocie. Jego zdaniem, sprawa nie wyszłaby na jaw, gdyby nie doniesienia prasowe.
Zbigniew Ziobro uważa, że politycy Platformy Obywatelskiej solidaryzują się ze swoimi sojusznikami politycznymi, wobec których są podejrzenia o popełnieniu przestępstwa. Poseł PiS dodał, że o hipokryzji PO świadczy fakt, iż swoje ataki kierują głównie w kierunku Sławomira Julke a nie przeciwko oskarżonemu prezydentowi Sopotu.
Wczoraj ministerstwo sprawiedliwości poinformowało, że 6 lipca wieczorem gdański biznesmen, Sławomir Julke z PO, poinformował premiera Donalda Tuska o zamiarze złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego. Następnego dnia minister w Kancelarii Premiera Jacek Cichocki, na polecenie Donalda Tuska, zwrócił się do ministra sprawiedliwości o sprawdzenie czy zawiadomienie zostało złożone w gdańskiej prokuraturze. 8 lipca prokurator apelacyjny w Gdańsku - po pytaniu od doradcy ministra sprawiedliwości - poinformował o fakcie złożenia zawiadomienia przez Sławomira Julke. Informacja ta niezwłocznie została przekazana premierowi.
Zbigniew Ziobro na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia po raz kolejny zapewnił, że jako minister sprawiedliwości zawsze działał w świetle prawa. Gość "Sygnałów Dnia" uważa, że stał się celem ataków PO ze względu na swą walkę z korupcją.
Były minister zapewnił, iż nie zgadza się z zarzutami prokuratury i PO w sprawie udostępnienia Jarosławi Kaczyńskiemu tajnych materiałów w sprawie mafii paliwowej. Zapewnił jednak, że jeśli będzie taka potrzeba to stawi się na każde wezwanie stosownych organów, aby w tej sprawie udzielić wyjaśnień. Ziobro podkreślił, że działał w dobrej wierze przy zachowaniu wszelkich procedur prawnych.
Prokuratura zarzuca Ziobrze, że ten jako prokurator generalny bezprawnie przekazał tajne akta dotyczące mafii paliwowej prezesowi PiS. Były minister zaznaczył, że kontaktował się w tej sprawie z Jarosławem Kaczyńskim ponieważ był on liderem partii rządzącej, desygnującej premiera oraz uczestniczył w pracach Rady Bezpieczeństwa Narodowego.