Dariusz Grabowski i Bogdan Socha
Dariusz Grabowski przyznał w "Debacie Wyborczej", że działania prezydenta dotyczące finansów publicznych są mocno spóźnione. Zdaniem członka Libertas konsekwencje zaniechań Pałacu Prezydenckiego w kwestii finansów będą niedługo odczuwalne.
2009-05-25, 08:33
Posłuchaj
Dariusz Grabowski przyznał w "Debacie Wyborczej", że działania prezydenta dotyczące finansów publicznych są mocno spóźnione. Zdaniem członka Libertas konsekwencje zaniechań Pałacu Prezydenckiego w kwestii finansów będą niedługo odczuwalne.
Bogdan Socha z Samoobrony podkreślił, że gospodarka jest jedną z najważniejszych dziedzin państwa - w związku z tym wymaga ciągłej kontroli i debaty. Przyznał, że wystąpienie w Sejmie Lecha Kaczyńskiego było potrzebne. Polityk Samoobrony dodał, że rząd Donalda Tuska nieodpowiedzialnie zwlekał z informacjami na temat wpływu kryzysu na finanse państwa.
Dariusz Grabowski uważa, że premier Tusk nie jest rzecznikiem interesu społecznego. W jego opinii szef polskiego rządu reprezentuje interesy Brukseli i najbogatszych. Polityk Libertas uznał również, że rząd nie ma pieniędzy na najważniejsze inwestycje. Podkreślił, że o stanie polskiej gospodarki świadczy również fakt ubożenia społeczeństwa.
Polityk Samoobrony powiedział, że w obecnej sytuacji warto przejmować najlepsze rozwiązania zastosowane w innych częściach świata. Bogdan Socha podkreślił, że trzeba oglądać się na najlepszych, czyli państwa, które radzą sobie z kryzysem - takie jak Dania z jej rozwiązaniami socjalnymi.
REKLAMA
REKLAMA