Marek Balicki
2008-04-22, 08:08
Marek Balicki uważa, że rozpad Lewicy i Demokratów jest zwycięstwem "związku zawodowego funkcjonariuszy partyjnych".
Posłuchaj
Marek Balicki uważa, że rozpad Lewicy i Demokratów jest zwycięstwem "związku zawodowego funkcjonariuszy partyjnych". Polityk Socjaldemokracji Polskiej wyjaśnił, że są to ludzie, dla których priorytetem jest obsadzanie ważnych stanowisk, a nie realizowanie programu wyborczego.
Marek Balicki, który był gościem "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, nie zgodził się z opinią Grzegorza Napieralskiego z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który nazwał SdPl "zdrajcami lewicy". Balicki wyjaśnił, że socjaldemokraci musieli odejść z LiD, bo nie mogli zaakceptować decyzji SLD o "wyrzuceniu" z koalicji Partii Demokratycznej. Marek Balicki podkreślił, że jego ugrupowanie nie zgadza się także ze stylem uprawiania polityki przez działaczy Sojuszu. Gość "Sygnałów Dnia" zapewnił, że celem SdPl nie jest obsadzanie stanowisk, a realizowanie programu wyborczego.
Marek Balicki jest zdania, że zabiegi zapłodnienia metodą in vitro powinny być refundowane przez państwo. Gość "Sygnałów Dnia" podkreślił, że to świadczenie nie powinno być dostępne tylko dla osób bogatych.
Polityk Socjaldemokracji Polskiej nie zgodził się z wypowiedzią Jarosława Gowina na ten temat. Polityk Platformy Obywatelskiej zaproponował, aby zapłodnienie metodą in vitro było refundowane tylko w przypadku małżeństw, bo one podejmują się "zobowiązania" co do trwałości związku. Balicki powiedział, że ten pomysł jest nie do przyjęcia. W jego opinii, byłby to przejaw dyskryminacji osób żyjących w trwałym, ale nie zalegalizowanym związku. Gość "Sygnałów Dnia" podkreślił, że refundowanie jakichkolwiek świadczeń medycznych nie powinno być przywilejem. Argumentował, że ci, którzy płacą podatki mają prawo do tego, by otrzymać niezbędną pomoc medyczną od państwa, gdy tego potrzebują.