Jacek Saryusz Wolski
Eurodeputowany PO Jacek Saryusz-Wolski liczy, że już jutro po południu Europejska Partia Ludowa oficjalnie desygnuje Jerzego Buzka jako kandydata na szefa europarlamentu.
2009-07-06, 09:17
Posłuchaj
Eurodeputowany PO Jacek Saryusz-Wolski liczy, że już jutro po południu Europejska Partia Ludowa oficjalnie desygnuje Jerzego Buzka jako kandydata na szefa europarlamentu.
Gość Sygnałów Dnia podkreślił, że po wczorajszej rezygnacji Mario Mauro z ubiegania się o tę funkcję Buzek jest jedynym kandydatem europejskich chadeków - największej frakcji w Parlamencie Europejskim. Dodał, że Europejska Partia Ludowa musi jeszcze pozyskać poparcie dla Jerzego Buzka wśród innych ugrupowań i - jak powiedział - tutaj się rzecz nieco skomplikowała w związku z zakwestionowaniem przez część frakcji kandydatury Jose Barroso na szefa Komisji Europejskiej. Zapewnił, że pomimo tych problemów, kandydatura byłego polskiego premiera jest bezpieczna: "Jeżeli w przyszłej koalicji dzielącej kadencję na dwie połówki będzie miała udział chadecja no to oczywiście połowa tej kadencji przypadnie polskiemu kandydatowi Jerzemu Buzkowi" - powiedział Jacek Saryusz Wolski.
Wybór przewodniczącego ma nastąpić na inauguracyjnej sesji plenarnej w Strasburgu 14 lipca. Kadencja przewodniczącego ma zostać podzielona pomiędzy frakcję chadecką a frakcję, która zostanie partnerem chadeków i wesprze w głosowaniu Jerzego Buzka, a w połowie kadencji wystawi własnego kandydata, który zastąpi na stanowisku Polaka. Nie ma natomiast pewności kto będzie tym partnerem: czy będą to socjaliści, czy liberałowie oraz jeszcze jakieś ugrupowanie - zależy to od poparcia dla Jose Manuela Barroso, a to jest w fazie negocjacji.
REKLAMA