Joachim Brudziński
Szef Zarządu Głównego PiS Joachim Brudziński skrytykował premiera za to, że unika wypowiedzi na temat sytuacji stoczni.
2009-07-24, 08:17
Posłuchaj
Szef Zarządu Głównego PiS Joachim Brudziński skrytykował premiera za to, że unika wypowiedzi na temat sytuacji stoczni.
Gość "Sygnałów Dnia" w Polskim Radiu uważa, że Donald Tusk rozbudził nadzieje stoczniowców z zakładów w Szczecinie i Gdyni i teraz powinien wziąć odpowiedzialność za obecny obrót sprawy. Zdaniem Brudzińskiego, pracownicy stoczni padli ofiarą ambicji prezydenckich Donalda Tuska, który dba przede wszystkim o własny wizerunek.
Polityk PiS nie dziwi się, że katarska spółka zwleka z płatnością za majątek zakładów. QInvest poprosił o odroczenie terminu wpłaty do 17 sierpnia. Zdaniem Brudzińskiego, katarska spółka nie jest wiarygodnym inwestorem. Polityk PiS zażądał od ministra skarbu wyjaśnienia wszystkich kontrowersji wokół tej sprawy, również tego, jaki związek ze sprzedażą stoczni ma kontrakt na kupno katarskiego gazu.
Joachim Brudzinski z Prawa i Sprawiedliwości uważa, ze wyprzedaż narodowego majątku w czasie kryzysu jest bardzo złym pomysłem. Gość "Sygnałów Dnia" skrytykował w ten sposób plany prywatyzacji niektórych spółek, między innymi z sektora energetyki i chemii. Projekt zakłada między innymi sprzedaż części udziałów skarbu państwa w spółkach giełdowych, w tym akcji KGHM i Lotosu
REKLAMA
Polityk przypuszcza, że minister Aleksander Grad chce prywatyzować największe polskie spółki, gdyż premier polecił mu szukać pieniędzy na łatanie dziury budżetowej. Zdaniem gościa Polskiego Radia, rząd nie radzi sobie z kryzysem, którego apogeum jeszcze nie dotarło do Polski.
Joachim Brudziński zwrócił uwagę, że zapowiedzi o planach prywatyzacji już przyniosły szkodę polskim spółkom, gdyż gwałtowniw spadły ceny akcji KGHM na giełdzie.
REKLAMA