Komentatorzy i politycy o Włodzimierzu Cimoszewiczu

Posłuchaj

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Powrót do polityki Włodzimierza Cimoszewicza może mieć wpływ na kształt polskiej lewicy. Taką opinię wyrazili komentatorzy wypowiadający się w salonie prasowym Trójki.

Janusz Rolicki uznał Cimoszewicza za najbardziej wyrazistego polityka na polskiej lewicy, który może odnieść sukces. Musiałby jednak mieć odpowiedni zespół współpracowników - zaznaczył publicysta. Dzięki swym walorom osobistym i odpowiedniej grupie osób, Cimoszewicz będzie w stanie ożywić polską lewicę - uważa Rolicki.

Z kolei Stanisław Janecki uważa, że Cimoszewicz jest niestabilny politycznie, co widać po jego działaniach. Dodatkowo problemem tego polityka jest brak ściśle określonych poglądów. Jak dodał publicysta, polityk lewicy wciąż może mieć zastępy zwolenników na Białostocczyźnie, ale w całej Polsce raczej nie zdobędzie wielkiego poparcia.

Z drugiej strony jednak, osoba byłego premiera może bardzo zaszkodzić Sojuszowi Lewicy Demokratycznej. Może on bowiem odebrać Sojuszowi elektorat - powiedział redaktor "Wprost".

Dominik Zdort nie wierzy w zdolności Włodzimierza Cimoszewicza do sprawnego poruszania się w świecie polityki. Dziennikarz "Rzeczpospolitej" uważa, że w przypadku byłego premiera bardzo ważne jest pytanie o jego zaplecze. Publicysta zastanawiał się w Trójce, czy jest to osobista inicjatywa Cimoszewicza, czy też stoi za nią któryś z historycznych przywódców SLD, na przykład Aleksander Kwaśniewski. Gdyby tak było, polityk miałby szansę na "wyciągnięcie" działaczy z SLD - dodał Zdort.

Mariusz Ziomecki uważa Włodzimierza Cimoszewicza za ciekawego polityka, który może okazać się jedyną osobą zdolną do wskrzeszenia polskiej lewicy.

Wojciech Olejniczak nie obawia się powstania nowej partii na lewicy. Olejniczak uważa, że inicjatywa jest wyrazem ambicji politycznych niektórych posłów. Jak dodał, na razie nie jest ona groźna dla SLD, gdyż jest to inicjatywa tworzona ad hoc, bez głębszego przemyślenia sprawy.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Paweł Kowal uważa, że nastąpił koniec lewicy postkomunistycznej i teraz mamy do czynienia z kryzysem na lewicy. Zdaniem polityka, dużo czasu trzeba będzie, aby lewica się podniosła.

Jarosław Kalinowski z PSL uważa, że nie można lekceważyć inicjatywy stworzenia nowego ugrupowania lewicowego, którego twarzą byłby Włodzimierz Cimoszewicz. "Jest to poważny polityk" - stwierdził Kalinowski.

Jarosław Gowin z Platformy Obywatelskiej sceptycznie ocenia inicjatywę utworzenia nowej partii lewicowej. Jak powiedział, lewica musi gdzieś szukać nadziei, ale Cimoszewicz raczej nie zagwarantuje sukcesu.

Dzisiejszy "Dziennik" poinformował, że na lewicy powstaje nowy projekt polityczny, który ma zastąpić SLD i SdPl. Twarzą tej inicjatywy ma się stać Włodzimierz Cimoszewicz, który w wywiadzie dla gazety przyznaje, że projekt mu się podoba i chętnie weźmie w nim udział. Możliwe to będzie już wczesną jesienią.