Zbigniew Ćwiąkalski
Minister sprawiedliwości uważa, że nie jest potrzebne powołanie sejmowej komisji śledczej do zbadania uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa Olewnika.
2008-04-29, 07:59
Posłuchaj
Minister sprawiedliwości uważa, że nie jest potrzebne powołanie sejmowej komisji śledczej do zbadania uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Zbigniew Ćwiąkalski powiedział w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że byłaby ona uwikłana w bieżącą politykę.
Minister Ćwiąkalski podkreślił, że komisja nie ustaliłaby nic bez działań prokuratury. Gość Sygnałów zaznaczył, że dopiero, gdy on objął Ministerstwo Sprawiedliwości, śledztwo w sprawie zabójstwa i uprowadzenia Krzysztofa Olewnika przyspieszyło.
Zbigniew Ćwiąkalski uważa, że w tej sprawie istniało wiele patologicznych powiązań między politykami a biznesmenami. Gość Sygnałów podkreślił, że do takich kontaktów dochodziło wielokrotnie na szczeblu lokalnym w całej Polsce.
Wczoraj Komenda Główna Policji zatrzymała trzech funkcjonariuszy pracujących w śledztwie w sprawie uprowadzenia i zamordowania Krzysztofa Olewnika. Dziś zostaną im postawione zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych w trakcie prowadzenia postępowania oraz niewykorzystania możliwości dowodowych, które istniały w czasie prowadzenia przez nich śledztwa.
REKLAMA
REKLAMA