Paweł Kowal o Katyniu

Paweł Kowal uważa, że obchody 70. rocznicy mordu katyńskiego wymagają refleksji i powściągliwości w ocenach gestów ze strony Rosji. Eurodeputowany PiS dodał w "Sygnałach Dnia", że należy z umiarkowanym optymizmem podchodzić do zapowiedzi zmian, jakie Moskwa wysyła w sprawie oceny Katynia.

2010-04-06, 07:52

Paweł Kowal o Katyniu
Paweł Kowal, fot. Jakub Szymczuk

 

"Pamiętajmy, że postulaty rodzin katyńskich, postulaty polskie, postulaty zwykłej elementarnej sprawiedliwości nie dotyczyły jakiejś wizyty, jakiegoś spotkania, tylko innych rzeczy" - skomentował Paweł Kowal zapowiedź środowej obecności premiera Putina w Katyniu.

Eurodeputowany podkreślił, że należy wierzyć, iż kiedyś dojdzie do budowania relacji polsko-rosyjskich w oparciu o prawdę historyczną. Były wiceminister spraw zagranicznych przypomniał jednak, że Moskwa już kilkukrotnie wykonywała "gesty" w sprawie Katynia, ale potem zmieniała politykę. Polityk wyraził również obawę, że ostatnie sygnały ze strony Rosji mogą również pozostać niespełnioną obietnicą. Podkreślił przy tym, że potrzeba czasu, aby ocenić intencje rosyjskich władz.

REKLAMA

 

Paweł Kowal podkreślił, że mimo iż wiele się zmieniło w mentalności Rosjan i postrzeganiu przez nich historii, to jednak nadal wielu z nich gloryfikuje Stalina. Takie demonstracje szkodzą wzajemnym relacjom - dodał eurodeputowany.

Więcej w Jedynce!

kg,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

REKLAMA

 


 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej