Włoska prasa o szczycie Unii Europejskiej
Szczyt Unii Europejskiej w Brukseli jeszcze bardziej oddalił wspólnotę od obywateli krajów członkowskich - twierdzi włoska prasa.
2008-06-21, 12:35
Szczyt Unii Europejskiej w Brukseli jeszcze bardziej oddalił wspólnotę od obywateli krajów członkowskich - twierdzi włoska prasa. A przecież ten dystans - zdaniem komentatorów - był jednym z powodów odrzucenia przez Irlandczyków Traktatu Lizbońskiego.
"Corriere della Sera" krytykuje milczenie Unii Europejskiej na temat wzrostu cen paliw i groźby poważnego kryzysu energetycznego. Największy włoski dziennik podkreśla. że tą sprawą usiłował zainteresować uczestników szczytu prezydent Francji Nicolas Sarkozy. Natychmiast jednak powstrzymały go - jak zauważa gazeta - Komisja Europejska, Szwecja, a także, "co liczy się najbardziej, Niemcy". Ich argumenty - na przykład, że wysoka cena paliw przyczyni się do ograniczenia ich użycia i ochrony środowiska - komentator "Corriere della Sera" Franco Venturini uważa za "interesujące".
"Kwestia ta była doskonałą okazją, by zatroszczyć się o konkretne, codzienne problemy obywali krajów członkowskich. Europa okazję tę zmarnowała i wybrała milczenie. Nie wróży to nic dobrego w momencie, gdy nie zdobyto się na określenie wspólnego stanowiska po referendum w Irlandii" pisze Venturini.
Co gorsza, dodaje od siebie turyńska "La Stampa", szczyt w Brukseli klimat ten jeszcze pogorszył, o czym świadczy poważna rozbieżność zdań na temat perspektyw rozszerzenia UE. Gazeta podkreśla, że Polska nie chce słyszeć o przekreśleniu widoków na przyjęcie do wspólnoty Chorwacji, Serbii i Ukrainy tylko dlatego, że nie wejdzie w życie Traktat Lizboński. Podobne stanowisko, ale tylko w sprawie Chorwacji, zajął premier Włoch Silvio Berlusconi.
REKLAMA
REKLAMA