Francuska prasa o polskich negocjacjach ws. el. tarczy antyrakietowej

Dziennik „Le Monde” uważa, że strona polska stara się przeciągnąć negocjacje w sprawie rozmieszczenia tarczy antyrakietowej. Podobna gra na czas może mieć miejsce również w Czechach, ale będzie ona dotyczyć ratyfikacji umów między tym krajem a Stanami Zjednoczonymi - pisze popołudniowa gazeta francuska.

Zdaniem „Le Monde”, coraz mniej prawdopodobne jest to, że porozumienie w sprawie rozmieszczenia w Polsce elementów tarczy nastąpi jeszcze za prezydentury George’a Busha. Polska przeciąga rozmowy z jednej strony dlatego, że liczy na stopniowe osłabienie niechęci opinii publicznej wobec tarczy. Z drugiej strony - jak pisze "Le Monde" - Polacy mają nadzieję, że uzyskają więcej ustępstw od następcy Busha. Ich wahania wiążą się również z nienajlepszym - zdaniem francuskiej gazety - wspomnieniem związanym z zakupem myśliwców F16 i z niedotrzymaniem przez Amerykanów obietnic dotyczących współpracy z polskim przemysłem.

Choć umowa z Czechami już została podpisana, nie ma wcale pewności, że zostanie ona ratyfikowana - pisze „Le Monde”. Według dziennika, rządząca koalicja ma zbyt słabą większość i rząd przekaże tę umowę do ratyfikacji dopiero po nowych wyborach w 2010 roku.