Paryż

Cała francuska prasa obszernie pisze o zmarłym wczoraj kardynale Jean - Marie Lustiger.

2007-08-06, 12:46

Paryż

Cała francuska prasa obszernie pisze o zmarłym wczoraj kardynale Jean - Marie Lustiger. Najczęściej przypominana jest rola, jaką odegrał zmarły arcybiskup w procesie zbliżenia między kościołem katolickim a Żydami. 

Le Figaro dużo pisze o złożonej rodzinnej historii kardynała, o tym, że urodził się o w rodzinie przybyłych z Polski Żydów. Zmarły był dzięki temu idalną osobą, by podtrzymywać kontakty między wspólnotami katolicką i żydowską. Gazeta przypomina, że w 1982 roku arcybiskup Paryża przerwał urlop po zamachu w paryskiej dzielnicy żydowskiej, przy Rue des Rosiers. Udał się wtedy na ceremonię żałobną do synagogi. Le Figaro pisze również, że Lustiger dyskretnie, lecz zdecydowanie popierał Jana Pawła II, gdy ten zapowiedział swój zamiar przeproszenia za winy kościoła wobec Żydów. Jean - Marie Lustiger aktywnie przyczynił się również - zdaniem Le Figaro - do zorganizowania podróży papieża na Bliski Wschód w 2000 roku. Kardynał stał u boku papieża, gdy ten porównał zagładę Żydów do „Golgoty naszych czasów”.

Tomasz Siemieński

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej