Wiedeń

Austriackie media z uwagą obserwują wizytę Benedykta XVI w tym kraju. Dziennik Die Presse podkreśla, że jednym z głównych przesłań pielgrzymki będzie próba integracji europejskiego Kościoła. Dziennik dodaje jednak, że Benedykt XVI przybywa do kraju, gdzie "ma mało uczniów", za to "nadmiar krytyków".

Media zauważają, że podczas spotkania Benedykta XVI na Placu Am Hof na papieża czekało tylko siedem tysięcy wiernych, choć organizatorzy liczyli na przybycie 25 tysięcy pielgrzymów. Zdaniem komentatorów telewizji ORF, sytuację skomplikowała pogoda. W Austrii pada już od trzech dni, dlatego wielu wiernych wolało obejrzeć Benedykta XVI na ekranie telewizorów.
Z powodu ulewnego deszczu ceremonia powitania papieża odbyła się nie na płycie lotniska Schwechat, ale w przyległym hangarze.

Paradoksalnie, deszcz pokrzyżował plany także krytykom Benedykta XVI. Na Karlsplatz zebrało się zaledwie kilkuset zwolenników austriackiej lewicy. Nie odbyły się również zapowiadane demonstracje organizacji homoseksualnych.

Organizatorzy pielgrzymki nie wykluczają zmian w programie jutrzejszej wizyty Benedykta XVI w sanktuarium Mariazell. Na przedgórzu Alp, w odległości 100 kilometrów od Wiednia padał w nocy śnieg, a w dzień ulewny deszcz.

REKLAMA

Andrzej Niewiadowski