Włoska prasa obszernie komentuje wczorajsze wybory w Polsce

Włoska prasa obszernie komentuje wczorajsze wybory w Polsce. Największy dziennik "Corriere della Sera" poświęca im aż dwie strony, a wyniki nazywa prawdziwym przełomem.

W wyborach, które okazały się referendum na temat dokonań Kaczyńskich, stanęły naprzeciwko siebie dwie Polski, podkreśla wysłannik "Corriere della Sera". Jedna, otwarta na modernizację, na zmiany, na gospodarkę rynkową i druga, niechętna nowemu, przywiązana do tradycji, sceptyczna, jeśli nie wręcz wroga wobec Unii Europejskiej, wierna hasłu "Bóg, ojczyzna i rodzina". Werdykt urn odzwierciedla pragnienia tych, którzy chcą odwrócić kartę, spuścić zasłonę na przeszłość, poprawić relacje z sąsiadami, umocnić demokrację i stworzyć nowoczesne i wydajne państwo, relacjonuje wysłannik największej włoskiej gazety, przekonany, że na decyzji wyborców zaważyło przede wszystkim przeświadczenie, że polska demokracja weszła na drogę usianą znakami zapytania, złożoną ze zbyt wielu kontroli i ograniczeń praw. "Corriere" przynosi sylwetkę zwycięzcy wyborów Donalda Tuska oraz rozmowę z Krzysztofem Zanussim, który przyznaje, że bracia Kaczyńscy "przerwali zmowę milczenia na temat przeszłości". To ich jedyna zasługa, uważa reżyser "Struktury kryształu".

Wysłannik mediolańskiego dziennika "Sandro Scabello" pisze natomiast z Warszawy, ze, Polska wybrała normalność i bezlitośnie odrzuciła braci Kaczyńskich. Jego zdaniem porażka Prawa i Sprawiedliwości to "autentyczne baty".